56. Międzynarodowy Festiwal WRATISLAVIA CANTANS im. Andrzeja Markowskiego

Oby nie ostatni. No bo stało się. 11 sierpnia 2021 - polski Sejm, w atmosferze skandalu, łamiąc własny regulamin, bo przyzwoitość jest tam łamana regularnie od lat, przy poparciu tego miernoty skundlonego z prezesem, muzo-posłem, który jeszcze niedawno krytykował naszych polityków, uchwalił ustawę, która jest krokiem w stronę kneblowania wszelkiej krytyki rządzących oraz popierającego ją Kościoła Katolickiego. Teraz los wolności niezależnych mediów należy do Senatu i Piso-Prezydenta RP, choć ta ostatnia alternatywa brzmi tutaj jak ponury żart. Kto oglądał z nas w tym dniu obrady naszego Sejmu, ten widział, że na naszych oczach umiera polski parlamentaryzm, bo dobre obyczaje zostały tam już dawno zabite. Kiedy nauczymy się wyciągania wniosków z naszych dotychczasowych błędów. Nas zwykłych wyborców. Błędów, które popełniamy w dniu wyborów, Święta Naszej Demokracji. Bo zbyt łatwo dajemy sobą manipulować przez różnego rodzaju cwaniaków, aferzystów i cynicznych polityków. Bo zbyt często nie bierzemy udziału w wyborach, gdyż nie wierzymy w siłę naszej kartki wyborczej. Bo nie wiedzieć dlaczego bezrefleksyjnie wierzymy tym, którzy obiecują nam wszystko, a potem odbierają nam nasze prawa obywatelskie i robią z nas swoich niewolników za kilkaset złotych na miesiąc, sami zarabiając z naszych wspólnych pieniędzy miliony. Jeżeli nie wyciągniemy wniosków z naszych politycznych błędów i z naszej politycznej obojętności już dziś, jeżeli pozwolimy się ponownie podzielić i znowu wystawimy do wyborów kilka list wyborczych, gdy nasi polityczni przeciwnicy wystąpią na jednej liście wyborczej, to znowu przegramy. Przegramy po raz kolejny, a teraz możemy już przegrać wszystko. Jeżeli więc już dzisiaj nie będziemy mądrzejsi, to już dziś możemy się umówić na nasze kolejne manifestacje pod naszymi sądami w obronie niezawisłości sędziowskiej, na nasze kolejne manifestacje w obronie przejmowanych lub likwidowanych niezależnych gazet, lubianych stacji radiowych i telewizyjnych czy portali internetowych. Możemy się już teraz umówić na manifestowanie naszego sprzeciwu, gdy będą nam odbierali nasze prawa obywatelskie i naszą wolność. Już dziś możemy się umawiać na kolejne manifestacje, aby wykrzyczeć nasz sprzeciw, aż nas zamkną… Bo kiedyś zamkną. Więc bądźmy mądrzejsi już dzisiaj.