Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 28 marca 2024 11:33
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Odmowa udziału w Spisie Powszechnym? Są pierwsze zgłoszenia na policję

Osoby, które nie chcą udzielić odpowiedzi w Narodowym Spisie Powszechnym, mogą zostać ukarane. Są już pierwsze wnioski na policję w tej sprawie.
Odmowa udziału w Spisie Powszechnym? Są pierwsze zgłoszenia na policję

Autor: iStock

Spis odbywa się co 10 lat i o ile dekadę temu GUS zbadał około 20 procent Polaków, to w tym roku zapowiedział, że zamierza spisać wszystkich. Akcja zakończy się 30 września i jak na razie jej wyniki są słabe. Odpowiedzi na pytania udzieliło około 40 proc. osób objętych tym obowiązkiem.

Jaka kara?

Żeby osiągnąć lepszy wynik, od jakiegoś czasu rachmistrzowie chodzą po domach. Zdarza się, że nie zostają wpuszczeni. I tu zaczynają się kłopoty. Osoby odmawiające udziału w akcji spisowej mogą zostać ukarane. „Pierwsze zawiadomienia w tej sprawie są już kierowane na policję.” – przyznał „Dziennikowi Gazecie Prawnej” dr Dominik Rozkrut, prezes GUS i tak samo mówił kilka dni temu dr Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie. W tym mieście spisało się około 70 procent osób, ale średnia dla całego regionu wynosi 37 procent. Lubelscy statystycy przekazali sprawy odmów policji, a to może zakończyć się grzywną w wysokości 5 000 złotych.

Namioty spisowe

Żeby usprawnić akcję, GUS organizuje, w uczęszczanych punktach miast, stoiska spisowe. Zachęca także do samospisu, czyli do wypełnienia internetowej ankiety. Można także zadzwonić pod numer 22 828 88 88 i podać potrzebne informacje przez telefon. „Część osób wychodzi z błędnego założenia, że to nadmiarowe przedsięwzięcie prowadzone po to, aby inwigilować obywateli, o których państwo chce wiedzieć wszystko. Staramy się wyjaśniać, że to standardowe wydarzenie statystyczne, prowadzone cyklicznie co 10 lat, również w innych krajach.” – wyjaśnia dr Rozkrut i uspokaja, że zebrane dane nie są nikomu udostępniane. Służą przygotowaniu zbiorczych raportów, a te z kolei posłużą do zdiagnozowania sytuacji w wielu obszarach i pozwolą zaplanować odpowiednie działania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Hm 19.07.2021 06:09
Po raz kolejny próbują nas zastraszyć.Jest to chory kraj,nie dla ludzi.

Xyz 19.07.2021 05:10
Głupotą to jest robienie halo z tego spisu i wielkie oburzenie ale wiara ze po zjedzeniu nietoperza wynikła pandemia, to już jest mądrość....

Jacek. 18.07.2021 09:15
Po co piszecie takie głupoty, nikt Was nie ma prawa zmusić do spisu. Polecam na Youtube "spis powszechny Adw. Jacek Wilk"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama