Zespół trenera Jarosława Wichowskiego przełamał się po ostatnim niepowodzeniu. Tydzień temu wysoko przegrał z Twardym Świętoszów (0:4).

Nysa, która ostatnio wygrywała mecz za meczem liczyła na kolejne punkty. Lubanianie jednak zmobilizowali się i wygrali. Gole padły w drugiej połowie. Najpierw w 78. minucie rzut karny wykorzystał Damian Bojdziński, a w doliczonym czasie gry sukces swojej drużyny golem na 2:0 przypieczętował Oskar Pietruszewski.

Łużyce gonią w tabeli trzeci BKS Bolesławiec, z którym już w najbliższą sobotę zagrają na własnym boisku. W przypadku powodzenia przeskoczyliby rywala w tabeli. Początek o 17.

Nysa Zgorzelec - Łużyce Lubań 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Bojdziński (78-karny), 0:2 Pietruszewski (90+2). Żółte kartki: Gorzka, Kostrzewa oraz Kusiak, Schonung. 

Łużyce: Trzajna - Szyszło, Rymer, Jakubczyk, Bojdziński, Berliński, Wichowski (69 Szpytma), Buzała, Kusiak (84 Pietruszewski), Misiewicz (62 Mandżejewski), Schonung.