W Świeradowie-Zdroju brakuje mieszkań komunalnych, dlatego gmina zdecydowała wynająć takie lokale od prywatnego właściciela i przeznaczyć je dla osób potrzebujących. Problem w tym, że właściciel budynku postanowił wypowiedzieć umowę gminie, a dwanaście rodzin musi opuścić mieszkania do końca czerwca tego roku.
Wynajmujemy prywatne mieszkania za około 1500 - 2000 złotych miesięcznie. Mieszkańcy w większości płacą tyle, ile wynosi stawka czynszu czyli 6 złotych za metr kwadratowy, a resztę dopłacamy z budżetu miasta - mówił dla TVP Wrocław Roland Marciniak, burmistrz Świeradowa-Zdroju.
Niestety mieszkańcy, którzy muszą się wyprowadzić, póki co nie mają wskazanych innych mieszkań komunalnych, a obecne będą musieli opuścić. Walkę podjęli radni miasta, którzy starają się pomóc.
Pan burmistrz ma dać mieszkańcom na jakiś czas inny lokal np. w hotelu, by mieszkańcy mieli czas znaleźć sobie mieszkanie. On musi im zapewnić warunki takie, jakie mieli teraz - mówił dla TVP Wrocław Mateusz Szumlas, radny Świeradowa-Zdroju.
Lokatorzy nie kryją swojego rozgoryczenia. Niektórych po prostu nie stać na wynajęcie prywatnego mieszkania, dlatego korzystali z mieszkań komunalnych. Burmistrz Roland Marciniak obiecał również dołożyć wszelkich starań, by znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Najważniejszy jest jednak fakt, że lokali komunalnych w Świeradowie-Zdroju po prostu brakuje.
Napisz komentarz
Komentarze