Czeka nas mroźny weekend

Umiłowani Siostry i Bracia! Musiałem nieźle świętobliwie wk….ć pewnego kapłana bo posłał mi homilie na jednym z forów gdzie udzielam się podobnie jak na eLuban. Nie wiem skąd posiada on wiedzę na mój temat, ale wyjaśniam, że nie byłem nigdy żadnym księdzem i nikt mnie nie wyrzucił z żadnej diecezji ani zakonu. Nie byłem nigdy nawet klerykiem w żadnym polskim seminarium. Owszem - ministrantem byłem i to był mój błąd życiowy który ciąży do dzisiaj na moim ateistycznym sumieniu. Poinformowałem zatem swojego kapelana, żeby do jego listy określeń mojej skromnej osoby, że jestem Żydem i masonem, dodałem także to, że jestem także regularnym cyklistą. No i heretykiem. Natomiast co do tego co mówi wielebny szaman, że jestem diabłem wcielonym, to muszę zdecydowanie zaoponować. Przeprowadziłem z moimi dziećmi test i muszę księdza zmartwić. Nie śmierdzę siarką, nie mam na czole rogów, ani diabelskiego ogona. Do dzisiaj na moich nogach nie zaszły żadne istotne i niepokojące zmiany, i nic nie wskazuje na to, że pojawiają mi się ma stopach kopyta. Już dzisiaj jednak publicznie deklaruje, że jeżeli w przyszłości zaobserwuje jakieś niepokojące zmiany, to ksiądz będzie o tym poinformowany w pierwszej kolejności. Życzę wiele zdrowia księdzu, ze szczególnym uwzględnieniem zdrowia psychicznego i zalecam długie spacery na świeżym powietrzu. Oczywiście w maseczce. Nadal oczekuje aktywności od wszystkich przyjaznych i nieprzyjaznych. Wszelkie sugestie i uwagi będę brał pod uwagę i uwzględniał w swoich przyszłych wpisach. Wszystkim czytelnikom mojego eLuban życzę miłego weekendu, a mimo nadciągających w tych dniach obfitych opadów śniegu i mrozu, życzę uśmiechu na twarzy i ciepła w sercu w gronie najbliższych. Uważajcie Państwo na siebie.

Idealna pogoda dla osób lubiących się kąpać zimą w lodowatej wodzie, już nie mogę doczekać się do niedzieli.