W trakcie prowadzonych nocnych działań, wymierzonych w przestępczość samochodową, nocą z 23 na 24 grudnia na terenie swojego działania funkcjonariusze lubańskiej komendy przeprowadzili 79 kontroli pojazdów, wylegitymowali 95 osób. Ponadto w trakcie działań na terenie Lubania, policjanci ujawnili kilka popełnionych przestępstw przez kierujących.
Jeden z nich kierował samochodem osobowym nie stosując się do wydanego przed dwoma miesiącami sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na terenie Świeradowa-Zdroju policjanci kierującemu samochodem marki Skoda Octavia zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami, gdyż prowadził go w stanie nietrzeźwości z wynikiem ponad 1,70 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podczas innej kontroli drogowej policjanci w kieszeni odzieży kierowcy samochodu znaleźli pojemnik, w którym znajdował się krystaliczny proszek, w samochodzie którym się przemieszczał ujawnili susz koloru zielonego, a w jego miejscu zamieszkania kolejne substancje w postaci białego krystalicznego proszku oraz wagę do porcjowania. Jak się okazało, wszystkie zabezpieczone substancje były środkami odurzającymi. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie.
Inną z zaskakujących policjantów kontroli drogowych była kontrola samochodu marki BMW. U jednego z pasażerów policjanci ujawnili tabletki z wizerunkami twarzy osób. Mężczyzna nie był w stanie powiedzieć w jaki sposób wszedł w posiadanie środków odurzających w postaci tabletek „extasy” i w jaki sposób znalazły się w jego odzieży. Z kolei w torbie znajdującej się w bagażniku wymienionego pojazdu policjanci ujawnili mocno skorodowany przedmiot przypominający granat bojowy R – 42 z zawleczką w górnej jego części. Policjanci zabezpieczyli przedmiot i miejsce kontroli drogowej do czasu przyjazdu policjantów Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Wrocławia. Kolejny pasażer pojazdu, a zarazem właściciel niebezpiecznego przedmiotu został zatrzymany, gdzie policjanci z jego udziałem pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubaniu wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze