Za sprawą Janusza Skowrońskiego, który ostatnio wskazał lokalizację byłego „witacza” z wytłoczonym napisem LUBAŃ, zostanie on podniesiony z ziemi, zabezpieczony i zdeponowany w bezpiecznym miejscu.
- Plan jest taki aby na razie go zabezpieczyć. Jest mocno zniszczony. Złożymy witacz w suchym miejscu. Chcemy aby pamiątka po nim została w Lubaniu zachowana i być może będzie w przyszłości wyeksponowana. Powrotu takiego witacza raczej jednak nie będzie. Dzisiaj są inne standardy jeśli chodzi wykonywanie tego typu witaczy. Mają bardziej nowoczesną formę. Dodatkowo nie ponosząc ogromnych kosztów nie udałoby się go odrestaurować - tłumaczy Arkadiusz Słowiński.
Tu prośba do czytelników. Jeżeli znajdzie się osoba potrafiąca przybliżyć historię powstania witacza prosimy o podzielenie się nią w komentarzach lub kontakt z redakcją.
Napisz komentarz
Komentarze