Wczoraj, kiedy uprawiałem na nartorolkach sport w Lubańskim Wielkim Lesie, 8 km od Lubania, policjanci skierowali sprawę do sądu za brak maseczki. - pisze do nas Pan Sebastian.
Z rozmowy z Panem Sebastianem dowiedzieliśmy się, że już czuje się nękany, bo nie pierwszy raz spotkał się z tą parą policjantów. Podobny incydent miał miejsce kilka dni wcześniej, w sobotę nad ranem, kiedy z kolegą posilał się na jednej ze stacji benzynowych na terenie miasta:
Wpadli na stację i kazali nam wyjść w chwil gdy się posilaliśmy, początkowo nie chcieliśmy tego zrobić jednak po tym jak zagrozili użyciem środków przymusu bezpośredniego zdecydowaliśmy się posłuchać. Ostatecznie Panowie jedynie nas spisali.
Wczoraj w trakcie uprawiania sportu ten sam patrol policji podjechał do mnie, gdy jechałem na nartorolkach w kierunku granic miasta. Panowie policjanci spojrzeli na mnie i odjechali. Zajechali mi drogę dopiero po 30 minutach, gdy byłem w środku lasu 8 km od miasta.
Mężczyzna zdecydowaną większość interwencji nagrał i opublikował w mediach społecznościowych. Nagranie rozeszło się w sieci, wywołując sporo komentarzy.
O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu w trakcie wykonywanych czynności służbowych na terenie miasta zauważyli mężczyznę poruszającego się pasem ruchu na nartorolkach. Ponadto mężczyzna nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Z uwagi na fakt, iż policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pilnej interwencji wobec mężczyzny nie podjęto czynności.
Po skończonej interwencji funkcjonariusze udali się w rejon służbowy – droga powiatowa 2422D- gdzie napotkano ponownie mężczyznę. Poruszał się on prawą stroną jezdni poza terenem zabudowanym, a należy wskazać, że przy obowiązującym stanie prawnym osoba poruszająca się na rolkach jest pieszym, tym samym do osoby tej odnoszą się wszystkie unormowania prawne zawarte w ustawie prawo o ruchu drogowym.
Policjanci podjęli interwencje informując osobę o podstawach prawnych i faktycznych. Przeprowadzono niezbędne czynności służbowe dotyczące przedmiotowej interwencji zakończonej podjętą przez policjantów decyzją skierowania wniosku o ukaranie do właściwego miejscowo sądu.
Od soboty 10 października cała Polska znajduje się w strefie żółtej, a liczba powiatów i miast w strefie czerwonej wzrosła do 152. W związku z tym w całym kraju obowiązuje szereg dodatkowych obostrzeń, w tym obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Wobec rosnącej fali zakażeń nie będzie tolerancji dla osób świadomie łamiących przepisy! - odpowiedziała nam asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.
Ostatnie rozporządzenia mówiące o sporcie i maseczkach tak traktują temat: Podczas uprawiania sportu czy aktywności fizycznej nie ma obowiązku noszenia maseczek, pod warunkiem, że odbywa się to na terenach lasów, parków, ogrodów lub plaż. (Tu za uwagami naszych czytelników dodamy, że mężczyzna został zatrzymany na drodze powiatowej biegnącej przez las.)
Nasz rozmówca przyznaje, że twarzy nie zakrywa - W sklepach chodzę bez maseczek, ekspedientkom dałem Konstytucję i dały mi spokój – usłyszeliśmy. Tłumaczy, że nie podlega nakazowi noszenia maseczek, bowiem przepisy wprowadzone na podstawie rozporządzenia są nielegalne. Według konstytucji ich źródłem może być tylko ustawa. Jak mówi, nie odpuści i sprawę skieruje do prokuratury. Nie boi się, tym bardziej, że pomoc pro bono zaproponowali mu już radcy prawni, którzy po publikacji nagrania sami się zgłosili.
W tej sytuacji rodzi się szereg pytań. Nosić maseczkę czy nie? Czy obywatel powinien się ugiąć w imię wyższego dobra? Czy też powinien walczyć o gwarantowane konstytucją prawa? Co z wolnością? A co z empatią wobec osób z grup ryzyka?
Dziś trudno już twierdzić, że problem koronawirusa nie istnieje i zrównywać go z grypą. Dla przykładu, od marca w Polsce w związku z koronawirusem zmarło 3440 osób. Poniższa tabela opracowana przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego pokazuje liczbę zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę oraz liczbę zgonów z powodu grypy w latach 1975 – 2019.
Napisz komentarz
Komentarze