Podczas weekendu funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie wytypowali do kontroli jadący w stronę Niemiec samochód osobowy. Kierowca auta do kontroli przedstawił funkcjonariuszom słowackie prawo, w którym zdjęcie odbiegało znacznie od wizerunku osoby kontrolowanej. Dodatkowo w trakcie sprawdzeń funkcjonariusze ustalili, że okazany dokument widnieje w bazach danych jako utracony. 23-letni obywatel Słowacji został zatrzymany i przekazany policjantom ze Zgorzelca.
W niedzielę funkcjonariusze z tej samej placówki kontrolowali podróżnych autokaru jadącego do Monachium. Jednym z pasażerów był 25-letni obywatel Gruzji, który do kontroli okazał funkcjonariuszom podrobiony grecki dowód osobisty. Z uwagi na posłużenie się podczas kontroli podrobionym dokumentem, brakiem tytułu pobytowego pozwalającego na legalny pobyt w Polsce i usiłowaniem przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom cudzoziemiec został zatrzymany. Poproszony o inny dokument przedstawił funkcjonariuszom swój autentyczny gruziński paszport, na podstawie którego rok temu przyleciał do Polski. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami oświadczył także, że grecki dokument dostał za darmo w Stuttgarcie od obywatela Turcji. Cudzoziemiec usłyszał zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem, przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Natomiast funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali kierowcę auta jadącego w kierunku Niemiec. Powodem zatrzymania był dokument, który 50-letni Polak okazał funkcjonariuszom podczas kontroli. Kierowca sądził, że funkcjonariusze nie zauważą, iż okazane podczas kontroli belgijskie prawo jazdy nie jest autentyczne. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem.
Zgodnie z kodeksem karnym za używanie podrobionego dokumentu sprawcy przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze