Remontowana ul. Graniczna i Tkacka w Lubaniu przebiegają akurat w miejscu, gdzie przed kilku stuleciami stały mury obronne i wschodnia brama miasta zwana Mikołajską. W trakcie prac remontowych natrafiono już na pozostałości murów obronnych, jednak w piątek dokopano się do fragmentu fortyfikacji wraz z odchodzącym od niego pod kątem prostym murem o grubości równej szerokości muru obronnego.
Byliśmy przekonani, że jest to początek Bramy Mikołajskiej, tym bardziej, że położenie tego fragmentu pokrywało się z planem z 1842 roku. Jednakże po odkopaniu całej szerokości jezdni okazało się, że jest to ciągły mur obronny z basteją. Czyli to co pierwotnie wzięliśmy za początek budynku bramnego okazało się basztą półkolistą i ostatnią basztą przed bramą. Więc Brama Mikołajska znajduje się zapewne 20 metrów dalej. - usłyszeliśmy od Łukasza Tekieli, dyrektora Muzeum Regionalnego w Lubaniu.
Lubańscy muzealnicy liczą na ciekawe efekty prowadzonych prac archeologicznych. Dzięki namierzeniu baszty udało się dotrzeć do jej posadowienia i w ten sposób dotrzeć do dna pierwszej fosy, skąd już udało się wydobyć pewne zabytki.
Efekt badawczy tego wykopu może być zaskakująco dobry. Jeżeli znajdziemy w fosie ceramikę, która pozwoli datować, co jest bardzo prawdopodobne, być może uda się nam ustalić kiedy te fortyfikacje zostały faktycznie wzniesione. - dodaje dyrektor muzeum.
Obecnie w miejscu odkrycia wschodniej baszt wstrzymano prace budowlane, a pracownicy Muzeum Regionalnego w Lubaniu prowadzą prace archeologiczne. O ich efektach zapewne poinformujemy w niedalekiej przyszłości.
Napisz komentarz
Komentarze