Pierwsze z nich to alarm systemu przeciwpożarowego w jednej z hotelowych kuchni w Świeradowie-Zdroju. Zwarciu uległa instalacja elektryczna w zmywarce i to ona uruchomiła system p. poż. Na szczęście sytuacja nie zagrażała bezpieczeństwu hotelowych gości.
Drugim zdarzeniem był pożar busa, a raczej jego wraku, porzuconego na bocznej drodze - skrócie z Księginek w kierunku strefy ekonomicznej na terenach po byłym ZNTK. Auto od kilku tygodni było sukcesywnie rozbierane. Dziś najprawdopodobniej podpalono szczątki, aby pozbyć się plastików, które utrudniały spieniężenie metalowych pozostałości pojazdu.
O porzuconym busie i śmietniku wokół niego przed tygodniem informowała nas jedna z czytelniczek.
Nie do uwierzenia. Myślę, że wszyscy mieszkańcy Lubania powinni to zobaczyć, wokół rozsypane śmieci i mnóstwo rozbitego szkła – czytaliśmy w liście do redakcji.
Obstawiamy, że lada dzień zostaną tam już tylko śmieci i szkło, no chyba, że miejskie służby zainteresują się tym zapomnianym zakątkiem miasta.
Napisz komentarz
Komentarze