Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 16 kwietnia 2024 15:57
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Pożar „złapany” w ostatniej chwili

O 19:14 do stanowiska kierowania PSP w Lubaniu wpłynęła informacja, że płonie mieszkanie na drugiej kondygnacji kamienicy przy ul. Warszawskiej w Lubaniu.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Pech chciał, że w tym czasie połowa zmiany pracowała przy innym zdarzeniu w Złotnikach Lubańskich, dlatego na pierwszy ogień i to dosłownie, pojechał jeden zastęp strażaków PSP z Lubania, który został w remizie na zabezpieczeniu.

Gdy po czterech minutach od zgłoszenia strażacy dotarli na miejsce pożar był już mocno rozwinięty.

Dokładnie w momencie, kiedy zakładałem aparat tlenowy, do środka pomieszczenia gdzie się paliło wpadło okno – usłyszeliśmy po akcji od jednego z czterech strażaków, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce.

Płomienie, które wydostawały się przez okno zaczęły opalać konstrukcję dachu. W chwili gdy rozpoczynała się walka z ogniem do pomocy jechały już dwie jednostki PSP ze Zgorzelca, OSP Pisarzowice, OSP Olszyna a ze Złotnik Lubańskich wracał jeden zastęp JRG.

Gdy po kilkunastu minutach na miejsce dotarło wsparcie pożar był już na tyle opanowany, że nie zagrażał konstrukcji dachu.

Poradzili we czwórkę, naprawdę musieli się dobrze spinać – mówili o kolegach strażacy, którzy przyjechali ze wsparciem.

W pożarze nikt nie ucierpiał, mieszkańcy ewakuowali się jeszcze przed przybyciem strażaków. Kompletnemu zniszczeniu uległo jedno z pomieszczeń trzypokojowego mieszkania. Jak się dowiedzieliśmy przyczyną pożaru, która w tej chwili jest brana pod uwagę, było zwarcie instalacji elektrycznej.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Elektryk 03.07.2020 20:24
W dzisiejszej dobie zwarcie instalacji jakiś żart

Mieszkaniec z Warszawskiej 03.07.2020 16:07
Straż Pożarna spisała sie rewelacyjnie, swietna koordynacja działań, pełna profeska. Szkoda, że straz miejska nie jest tak skuteczna w działaniu. Dopiero musialo dojść do tragedii, zeby zajeli sie usunięciem porzuconego samochodu, który utrudniał akcję gaśniczą. Straż miejska nadaje sie jedynie do rozwiązania!

Mieszkaniec Jeleniogorskiej 03.07.2020 17:52
Za dużo się chyba nawdychaleś dymu i piszesz głupoty. 1.Auto stało poza drogą publiczną 2. Auto jak jest nieużywane ( nie mylić z porzuconym) , nie ma wycieków płynów, jest zaparkowane prawidłowo to poza drogą publiczną zarówno Straż Miejska jak i Policją nic nie może zrobić. 3. Takie samo prawo do usunięcia pojazdu ma Policja 4. Czekam aż napiszesz że jak wybiorą nowego nie Twojego prezydenta, to też to będzie wina Straży Miejskiej? Osobiście uważam że w kazdej lokalizacji miasta przy podobnym zdarzeniu, będzie podobna sytuacja

Oli 03.07.2020 21:53
Jak nie gorsza

Mieszkaniec warszawskiej 03.07.2020 21:52
Podaj podstawe prawna zeby usunac pojazd z podwórka? A teraz dopiero zacznij myslec jak cos napiszesz!

Mieszkaniec 06.07.2020 20:42
a zgłaszałeś coś mieszkańcu ? czy tylko tak marudziłeś ze auto stoi ?

kaj 03.07.2020 07:57
Brawa za dobra prace zawsze mozemy liczyc na Stazakow.

janush 02.07.2020 23:35
Kozaki, takim to tylko podwyżkę i to solidną ;)

Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama