W najbliższych tygodniach samorząd Lubania zamierza wyremontować kilkusetmetrowy odcinek, mało uczęszczanego chodnika wzdłuż ul. Kazimierza Wielkiego na Osiedlu Piastów w Lubaniu. Chodzi o odcinek trotuaru między skrzyżowaniami z ul. Górniczą - czyli całe 253 metry. Cała sprawa jest patykiem po wodzie pisana, bowiem nie wyłoniono jeszcze wykonawcy, który inwestycję zrealizuje. Jednak już rozpoczęła się licytacja kto jest ojcem niedoszłego sukcesu.
Dziś w mediach społecznościowych, na dwóch opozycyjnych wobec siebie grupach, pojawiła się niemal identyczna wiadomość o wspomnianym fakcie. Podana informacja różniła się jedynie nazwiskami osób, które przypisały sobie zasługę za wkład włożony w załatwienie tej inwestycji.
Z jednej strony klub radnych Lubań Razem - radni od obecnego burmistrza - poinformował że:
O opisywany remont od dwóch, trzech lat zabiegał radny Stanisław Wisłocki oraz obecny z-ca BML Mateusz Zajdel.
Z drugiej radni klubu Nowy Lubań – radni od niedoszłego burmistrza - poinformowali:
Pragniemy poinformować, dzięki m.in. działaniom członka naszego klubu Pana Grzegorz Wieczorka zostanie przeprowadzona inwestycja, która ucieszy mieszkańców Osiedla Piastów. I nie tylko!
Sprawa jest zabawna, bowiem to prawda i to prawda. Radni jednego i drugiego klubu składali swoje wnioski o tą inwestycję. Radni pierwszego klubu nie uznali za stosowne wspomnieć o działaniach kolegi z opozycji, ten natomiast poczuł się urażony, że o nim nie wspomniano. Ot taka polityczna piaskownica i stąd dwa komunikaty.
Z jednej strony to trochę śmieszne, z drugiej trochę straszne. Zabawną jest myśl co się stanie w chwili gdy coś pójdzie nie tak. Czy wówczas równie chętnie radni będą o sobie pisali „ ja też, ja też”? Z drugiej robi się trochę straszno, bo po samorządowcach oczekujemy, że nie będą wchodzili w buty krajowych polityków, którzy z mijania się z prawdą uczynili sztukę.
O tym, czy wykonawca zostanie wyłoniony dowiemy się 25 czerwca.
Napisz komentarz
Komentarze