Czasu jest mało, bo dzieci chorujące na rdzeniowy zanik mięśni typu I (SMA) nie dożywają nawet drugiego roku życia. Dlaczego #gaszynChallange? Bo akcję wiralową wymyślili tamtejsi druhowie OSP. W ciągu kilkunastu dni pompki robiło już tysiące osób - strażacy, policjanci, leśnicy, samorządowcy, pracownicy firm i instytucji. Akcja opuściła też granice Polski i pompowali też strażacy z Berlina. Z kwoty 6 tys. zł, która miała być przeznaczona na pomoc rodzicom Wojtusia na zorganizowanie internetowej zbiórki, zrobiło się już ponad 0,5 mln. W ciągu kilkunastu dni akcję wsparło ponad 7 tysięcy osób w tym nominowani przez druhów z OSP z Nowogrodźca strażacy JRG z Lubania.
Na koncie głównym zbiórki, gdzie akcję wsparło już prawie 227 tys. osób do pełnej kwoty brakuje już tylko 5%, a mimo to kolejne osoby przyłączają się do #GaszynChallenge.
Zasady bardzo proste, osoby nominowane muszą wykonać 10 pompek. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł, jeżeli nie, wpłacają minimum 10 zł na konto Wojtusia. Osoby nominowane mają 48 godzin na wykonanie zadania i mogą nominować minimum 3 osoby.
W filmikach z realizacją wpisujcie #GaszynChallenge
Można łamać zasady, ale tylko w górę :)
Czytamy na stronie zbiórki na SIepomaga.pl, TUTAJ możecie też wpłacić drobny datek
Przedstawiamy #gaszynChallenge w wykonaniu strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Lubaniu. Strażacy z Lubania po wykonaniu zadania nominowali druhów OSP ze Świeradowa-Zdroju, Siekierczyna i Leśnej.
Napisz komentarz
Komentarze