Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt to organizacja społeczna, której wolontariusze wielokrotnie interweniowali w sprawach zwierząt zaniedbywanych przez właścicieli. Tym razem podjęli interwencję wobec psa, który miał być katowany przez parę z Lubania. Gdy zniszczony psychicznie zwierzak stał się agresywny, a para przestała nad nim panować, według wolontariuszy z jeleniogórskiej organizacji, pies został porzucony.
Przypięli na krótkim łańcuchu, bez budy, w kontenerze. Psiak głodował, zauważalny były u niego zarys żeber. W miejscu bytowania psiaka zastaliśmy matkę Krzysztofa S., która miała rzekomo doglądać zwierzęcia - kompletnie pijana kobieta siedząca w swoim moczu nie była w stanie wykonać chociażby jednego kroku, nie mówiąc o podaniu psu wody.
Według społeczników mężczyzna miał znęcać się nad psem ciągając go za samochodem! Wolontariusze DIOZ zapowiadają zgłoszenie sprawy do prokuratury oraz sądu rodzinnego, według nich para znęcała się nad psem a akty przemocy miały być stosowane w obecności dziecka.
Katowany, bity, poniewierany... Skrajnie przerażony psiak jest już bezpieczny - zmierza z naszymi Inspektorami do kliniki weterynaryjnej - Napisali dziś około 17. na swoim facebokoowym profilu społecznicy z Jeleniej Góry.
W ostatnim czasie organizacje społeczne odbierające zwierzęta są na cenzurowanym, bowiem zdarzały się sytuacje, że zwierzęta odbierane były bezprawnie. Z takimi zarzutami spotykał się też jeleniogórski DIOZ. Dlatego dr Bogdan Konopka, Główny Lekarz Weterynarii podpisał w ostatnim czasie porozumienie z Komendantem Głównym Policji, o współpracy i wzajemnej asyście w czasie interwencji podejmowanych przez społeczników.
Przedstawiciele organizacji społecznych często dokonują odbioru zwierząt nawet wówczas, gdy nie jest zagrożone życie lub zdrowie zwierząt, używając metod przymusu i presji celem wtargnięcia na prywatne posesje, łamiąc przy tym prawo ochrony miru domowego. W celu uwiarygodnienia swoich poczynań i nadania im w sposób nieuprawniony urzędowego charakteru, przedstawiciele takich organizacji posługują się sporządzonymi przez siebie dokumentami, takimi jak legitymacja służbowa, upoważnienie, postanowienie czy decyzja. (…) W celu zapobieżenia kolejnym przypadkom łamania prawa w tym zakresie konieczna jest współpraca Policji i Inspekcji Weterynaryjnej. - pisaliśmy o tym TUTAJ.
Jak było tym razem i czy wolontariusze DIOZ odebrali zwierzę zgodnie z prawem postaramy się ustalić i poinformować w odrębnym materiale.
Napisz komentarz
Komentarze