Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 marca 2024 14:56
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Za szkolnymi murami…

Dzwonek milczy, a na korytarzu dźwięczy cisza. Ale czy faktycznie całe szkolne życie przeniosło się do wirtualnego świata? Co się dzieje w lubańskich podstawówkach, gdy w nich nie ma dzieci?
Za szkolnymi murami…
Zdjęcia ŁCR

„Koronawakacje” trwają już dwa miesiące. Od poniedziałku 25 marca wszystkie placówki oświatowe w kraju pozostają zamknięte. W budynkach nie odbywają się zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, a nauczanie przeniosło się do Internetu. Nauczyciele prowadzą lekcje ze swoich domów, zaś uczniowie uczestniczą w nich zza domowych biurek. Co w tym czasie dzieje się za murami naszych szkół? Okazuje się, że wiele, bo wszędzie trwają prace porządkowe i drobne remonty.

- Ten czas został wykorzystany na nadrobienie zaległości, które powstają w ciągu roku szkolnego - zaczęła Beata Myśliwiec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Tadeusza Kościuszki. - Dokładnie wysprzątaliśmy strych i wszystkie pomieszczenia gospodarcze. Trzy sale lekcyjne zostały odmalowane. Aby ujednolicić cały budynek szkoły, po odpowiednim przygotowaniu ścian, położyliśmy tynk strukturalny w pogimnazjalnych korytarzach. Cały czas wszyscy pracownicy obsługi porządkują budynek.

- Choć uczniowie i nauczyciele prowadzą naukę zdalną to budynek szkolny nie stoi opustoszały - dodaje Izabela Rożko, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 im. Europejskich Dróg Świętego Jakuba. - Wykorzystujemy ten czas na remonty i porządki. Chcielibyśmy, aby dzieci przywitała czysta i zadbana, a przede wszystkim bezpieczna szkoła. Wyremontowaliśmy sześć klas i dwa gabinety specjalistów. Ponadto uporządkowaliśmy przyziemie, a także zarchiwizowaliśmy część dokumentów. Na czas wakacji zaplanowaliśmy remonty budowlane.

- Nasza szkoła, podobnie jak inne placówki nadal funkcjonuje - uzupełnia Dorota Bliźniec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II z Oddziałami Integracyjnymi. - Prowadzone są prace porządkowe, drobne remonty i naprawy. Żeby było czysto i przyjemnie malujemy kosze, ławki oraz odnawiamy łazienki. Na bieżąco trwają działania związane z konserwacją budynku i sprzętów. Staramy się wykorzystać ten trudny czas w nieco inny sposób. 

- Pomimo braku obecności dzieci, dużo się u nas dzieje - nadmienia Elwira Wojtusik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu. - Wymieniono belki na placu zabaw i przeprowadzono prace modernizacyjne na Orliku. W szkole zostało odmalowanych pięć pomieszczeń lekcyjnych, a w tym momencie trwa malowanie łącznika pomiędzy salą gimnastyczną a budynkiem głównym. Udało nam się stworzyć pracownię językową. Zamówiliśmy też dozowniki na płyn do dezynfekcji rąk, żeby każdy uczeń (przychodzący np. na konsultacje) mógł zdezynfekować dłonie. Przy okazji chciałam podziękować naszym paniom z obsługi, które w tym trudnym czasie szyły maseczki ochronne na potrzeby szkoły.

W każdej podstawówce praca wre. Jednak nawet najbardziej przygotowane szkoły bez głównych bohaterów, czyli uczniów to w zasadzie tylko zimne i puste mury.
- Czekamy na dzieci z utęsknieniem - głośno mówi to, o czym myśli każda z dyrektorek, Beata Myśliwiec. - Mam nadzieję, że jak już wrócą do tradycyjnego trybu nauki, to będą bardzo zadowolone. To wszystko robimy właśnie dla nich. Szkoła przez ten okres znacznie wypiękniała i w pełnej gotowości czeka na uczniów.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
teo 03.06.2020 21:21
Dlaczego wypociny, podejrzewam lewaka " bred" nie zostały zablokowane przez moderatora???

bred 24.05.2020 06:34
żydowski pis będzie mógł się poszczycić opatentowaną metodą nauczania wirtualnego,nie dość,że dotychczas z naszych dzieci robili idiotów w psudo-szkołach to teraz te kretynizmy będą im wtłaczać za pomocą internetu 5G który będzie smażył im mózgi. Tak żydostwo odwdzięcza się nam Polakom za ratowanie ich od śmierci przed niemieckimi zwyrodnialcami.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xyzTreść komentarza: Stawiam na to, że taki komentarz mógł wysmarować tylko gość w siatkowym podkoszulku, białych skarpetkach i klapkach. Zapomniałbym jeszcze o słomkowym kapeluszu. A co do samego zdarzenia, dobrze, że znalazł się ktoś, kto zablokował to auto. Jakby ten jadący pod prąd 'kierowca' chciał sobie zrobić krzywdę, to jego sprawa, ale dlaczego chciał wmieszać w to jeszcze kogoś jadącego z naprzeciwka, to tego nie jestem w stanie zrozumieć, jakie procesy pseudomyślowe zachodzą pod deklem delikwenta, decydującego się na jazdę pod prąd.Data dodania komentarza: 29.03.2024, 14:19Źródło komentarza: [WIDEO] Corsą pod prąd na lubańskiej dwupasmówceAutor komentarza: MarychaTreść komentarza: Zawsze teraz jak coś się stanie to znajdują jeszcze narkotyki brawo nasza wspaniała policji popis superData dodania komentarza: 29.03.2024, 14:15Źródło komentarza: Lubań. Były strażnik miejski pomógł złapać złodziejaAutor komentarza: BePeTreść komentarza: Panie "Zdziwiony", napisałem że mieszkańcy chcą basenu, a nie że Wieczorek ma to w programie, akurat o tym czytałem, basen równie dobrze może powstać w innym miejscu, nie wiem jakim, ale moim zdaniem, takie miejsce jest niezbędne, jeżeli chcemy dać życie temu miastu. Tu na wakacjach są pustki. Natomiast rewitalizacja kamiennej to osobny temat , proszę tego nie łączyć i nie wmawiać propagandy :)Data dodania komentarza: 29.03.2024, 13:49Źródło komentarza: McDonald’s Polska odniosło się do "awantury o łóżka"Autor komentarza: To ci borsuk ryby kradnieTreść komentarza: BorsunioData dodania komentarza: 29.03.2024, 13:41Źródło komentarza: Lubań. Były strażnik miejski pomógł złapać złodzieja
Reklama
Reklama
Reklama