Tym razem jakiś śmieciarz wywiózł odpady w okolice starego basenu za Kamienną Górą. Musiał zadać sobie przy tym sporo trudu, a do samego procederu solidnie się przygotować. Wszystkie odpady popakował, a następnie zapewne pod osłoną nocy, w nerwach i obawie czy nie jest przez kogoś obserwowany poukładał przy drodze. Uff... udało się! Brakuje nam słów. Wystarczy pomyśleć co stałoby się gdybyśmy wszyscy raptem zaczęli postępować w ten sposób - wywozić śmieci do lasów czy wrzucać do rzeki.
By rozwiać wątpliwości, że są to śmieci pozbierane z parku, dorzucamy jeszcze jedno zdjęcie.
Ławeczka i jej otoczenie w odległości kilkunastu metrów od miejsca gdzie wykonaliśmy pierwsze zdjęcia.
Napisz komentarz
Komentarze