Dzisiaj zaczniemy robić testy na miejscu - mówi dla Bolec.Info dyrektor szpitala w Bolesławcu, Kamil Barczyk. - To jeszcze faza testowa, szkoleniowa i testy początkowe, które będziemy powtarzać, ale od przyszłego tygodnia testy będą dostępne dla pacjentów i personelu. Regularnie zamierzamy badać pracowników i osoby z uzasadnionym podejrzeniem zakażenia, które przyjdą do izby przyjęć.
Laboratorium ma robić 100 do 200 testów na dobę choć jego możliwości, przy całodobowej pracy, to nawet 300 testów w ciągu 24 godzin.
To zależy od wydajności kadry i tego ile godzin będzie pracowało laboratorium - mówi dyrektor. - Nasze zapotrzebowanie na testy to około 200 testów na dobę. Kadra i jest i się szkoli. Skrócimy czas oczekiwania na wyniki testów co obecnie trwa od 2 do 5 dni.
Szpital wciąż jeszcze w zewnętrznych laboratoriach robi kolejne testy osobom z personelu, które już zdrowieją. Dyrektor mówi, ze nie ma wśród personelu nowych zakażeń, a pierwsze wyniki zakażonego personelu już są ujemne. W sumie w bolesławieckim szpitalu zaraziły się 23 zatrudnione tam osoby, z czego cztery na dawnym oddziale zakaźnym. Stan pracowników jest dobry, nikt nie ma ciężkiego przebiegu choroby, u niektórych jest ona niemal bezobjawowa. Dziś powinien, po kwarantannie, ruszać dawny oddział zakaźny.
Napisz komentarz
Komentarze