Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 16 kwietnia 2024 06:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Demokratyczne wybory: warunki, które powinny zostać spełnione

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, przywrócenie kompetencji Państwowej Komisji Wyborczej i monitoring nadawczych skrzynek wyborczych to warunki brzegowe, aby proces wyborczy był zgodny z prawem, mówią eksperci z Zespołu Ekspertów Wyborczych Fundacji Batorego.
  • Źródło: Fundacja Batrorego
Demokratyczne wybory: warunki, które powinny zostać spełnione

Fundacja Batorego zawsze apelowała o szeroki udział w wyborach. W przypadku wyborów majowych nie możemy tego zrobić. Nie możemy namawiać do głosowania w czasie trwającej epidemii, gdy zagrożone może być zdrowie i życie uczestników. Nie możemy namawiać do uczestnictwa w głosowaniu, które nie spełnia konstytucyjnych warunków wyborów. Natomiast możemy, i to czynimy w naszym stanowisku, przedstawić konkretne warunki, po spełnieniu których, można, po zakończeniu wprowadzonego ze względu na epidemię stanu klęski żywiołowej,  przeprowadzić wybory korespondencyjne: wybory spełniające warunki konstytucyjne i bezpieczne ze względów zdrowotnych – mówi prof. Andrzej Rychard, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, członek Rady Fundacji im. Stefana Batorego.

Ścieżka przygotowania głosowania korespondencyjnego w czasie epidemii oraz warunki brzegowe zgodności z zasadami prawa wyborczego:

1.    Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który da czas na solidne przygotowanie bezpiecznej i uczciwej procedury.
2.    Organizacja procesu głosowania korespondencyjnego musi powrócić do kompetencji Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego.
3.    W procedurze głosowania korespondencyjnego pakiet wyborczy nie może być drukiem bezadresowym, a numer PESEL nie może być jedynym gwarantem osobistego głosowania.
4.    Przepisy muszą umożliwiać wyborcom podanie adresu dostarczenia pakietu wyborczego - nie musi to być adres zameldowania.
5.    Obwodowe komisje wyborcze muszą być złożone z przedstawicieli startujących w wyborach komitetów wyborczych i przedstawicieli organizacji społecznych.
6.    Liczba komisji wyborczych w miastach musi zostać zwiększona, komisje powinny dysponować większą liczbą spisów wyborców.
7.    Wyborcze skrzynki nadawcze musza być zabezpieczone i objęte monitoringiem, umieszczone równomiernie w odpowiednich miejscach, a ich lokalizacja ogłoszona wcześniej wyborcom.
8.    Wyniki głosowania w obwodach powinny być niezwłocznie dostępne on-line.

Eksperci podkreślają, że głosowanie korespondencyjne w maju byłoby przedsięwzięciem naruszającym konstytucyjne warunki stawiane wyborom, a także zagrażającym zdrowiu i życiu obywateli oraz apelują o to, by niezależnie od poglądów politycznych nie dopuścić do kompromitacji wyborów i podważenia ich wiarygodności. Za konieczne uznają wprowadzenie przewidzianego w Konstytucji stanu klęski żywiołowej, który pozwoliłby na odłożenie wyborów Prezydenta RP, gwarantując ciągłość władzy i czas na szczegółowe opracowanie procedur głosowania.

Wbrew pojawiającym się w przestrzeni publicznej interpretacjom, stan klęski żywiołowej nie oznacza konieczności wypłaty dewastujących dla budżetu odszkodowań, ani konieczności ograniczenia praw człowieka i obywatela. Przypominamy, że Konstytucja jedynie dopuszcza możliwość wyrównywania strat majątkowych w sposób i w zakresie określonym w ustawie. Podobnie, jedynie dopuszcza możliwość wprowadzenia ustawowo określonego zakresu ograniczenia wolności obywatelskich (Art. 228 i 233 Konstytucji) – wyjaśniają członkowie Zespołu Ekspertów Wyborczych w stanowisku.

Zespół Ekspertów Wyborczych Fundacji im. Stefana Batorego:

dr hab. Mikołaj Cześnik, profesor Uniwersytetu SWPS, dyrektor Instytutu Nauk Społecznych SWPS, członek Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego
dr hab. Jarosław Flis, Instytut Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego
dr Adam Gendźwiłł, adiunkt w Katedrze Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego
dr hab. Jacek Haman, Zakład Statystyki, Demografii i Socjologii Matematycznej, Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego
dr Anna Materska-Sosnowska, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, członek Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego
dr hab. Bartłomiej Michalak, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Wydział Politologii i Studiów Międzynarodowych
dr hab. Bartłomiej Nowotarski, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Katedra Filozofii i Historii Gospodarczej
prof. dr hab. Jacek Raciborski, Zakład Socjologii Polityki, Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego
prof. dr hab. Andrzej Rychard, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, członek Rady Fundacji im. Stefana Batorego

Zespół Ekspertów Wyborczych działający przy Fundacji im. Stefana Batorego zajmuje się analizą prawa wyborczego przedstawiając propozycje zmiany w prawie i praktyce organizacji wyborów w kierunku zwiększenia uczestnictwa w wyborach i podniesienia reprezentatywności wyników wyborczych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kombatant 06.05.2020 22:18
Starszym przypominam, a młodszych informuję: to cyniczny Jarosław Kaczyński wcisnął Polakom Bolka na prezydenta RP.

ostatni mohikanin 06.05.2020 21:44
Czytam to i czytam i sie zastanawiam skąd tylu agentów UB na portalu .Postkomuna zwycieżyła ?.

Stąd 06.05.2020 17:05
To ta PO-wska fundacja od gejów i lisbijek!!!!A,i od Wyborczej jeszcze!!!!!!!Zajmijcie się właśnie swoimi pupilami tęczowymi a nie poważnymi sprawami!!! Eksperci!!!!! Porażka!!!!

Kornel 06.05.2020 14:08
Analiza, synteza czyli epikryza obecnej sytuacji politycznej RP jest taka. Sondaże – jeżeli nie zbytnio naciągane nie kłamią – wskazują, że uczestniczący w „bezprawnych” wyborach, czyli faktycznie głosowaniu kandydat doktor (pożal się jego bożę) prawa Andrzej D. ma kolejną kadencję niemalże zapewnioną. Dlatego też elita w której bezkrytycznie tkwi jako jej notariusz prze do wybierania jak baba przy porodzie. Kto wspiera tę świętobliwą kandydaturę? Badania wskazują, że tak zwane wschodnie landy czyli intelektualna religijna miernota. Kwiat narodu, szeroko pojęta inteligencja, autorytety prawnicze, środowiska twórcze, administracja samorządowa jest w znakomitej większości przeciwna. Wniosek prosty. Miernota i ciemnota jest w znakomitej większości i kołtuneria od czasów szlacheckich w tym naszym kraju ma decydujący głos. I dobrze nam tak – że nam tak dobrze. Zaś skundlony z rządzącą elitą Kościół wspiera bo zdaje sobie sprawę że ma zbyt wiele do stracenia a „pokorne ciele dwie matki ssie”.

Łukasz 06.05.2020 10:26
Jaka jest różnica w rzetelności przekazu medialnego pomiędzy TVP Info a TVN 24? A taka, że kiedy ważą się losy kraju i TVN 24 (w środę rano) przekazuje relację z obrad Sejmu - to TVP Info pokazuje deklaracje prezydenta Dudy oraz rozmawia z red. M. Karnowskim i T. Sakiewiczem na temat procesu jakiegoś ortopedy w Szczecinie podwładnego marszałka Senatu kiedy był dyrektorem szpitala nawiązującego do "kopertowych" łapówek. ========== I tak jest od czasu objęcia władzy przez klikę spod znaku PiS i Ska.

Qwerty 06.05.2020 10:14
Ja proponuję zapytać jeszcze Stowarzyszenie Nigdy Więcej i Grupę Edukatorów Seksualnych Ponton, żeby mieć pełen ogląd na sytuację i chociaż namiastkę politycznego pluralizmu w gronie szacownych Ekspertów przez duże "E" .

Jakubus 06.05.2020 09:47
Wszystko wskazuje na to, że Pan Bóg nie chce aby w katolickiej Polsce prezydentem był „świątobliwy klęcznik” Andrzej od Dudów. Bo gdyby inna była Jego wola to dałby wszystkich parlamentarzystom taki rozum, co by te wybory urządzili narodowi bez problemów. A tymczasem nie pomagają modły pana prezydenta w świątyni Opatrzności bożej ani jego ostatnia pielgrzymka na Jasną Górą…

Pan Herakliusz 06.05.2020 09:22
Umiłowani Siostry i Bracia! Stało się co było zresztą do przewidzenia. Okazuje się że „Kaczyści” zaplątali się we własne "kacze sidła". - Bitwę w Senacie PiS przegrał. Wyższa izba parlamentu odrzuciła wieczorem ustawę. Teraz czas na batalię w Sejmie; - Jednocześnie od kilku dni w Sejmie trwa kuszenie przez PiS ludzi Gowina i opozycji. Wszystko po to, aby uchwalić wybory prezydenckie w maju; - W razie wygranej, PiS przesunie wybory na 23 maja, czyli na sobotę — to ostatni możliwy termin; - Jeśli PiS przegra w Sejmie, nie ma wtedy najmniejszej możliwości na przesunięcie terminu wyborów ani na 17 ani 23 maja, bo takie rozwiązanie daje tylko ustawa „o wyborach korespondencyjnych”; - Przegrana PiS w Sejmie to najbardziej nieprzewidywalna sytuacja. W grę wchodzi wtedy nawet rozpad koalicji, dymisja rządu i nowe wybory sejmowe; - Tyle, że nadal nie będzie wiadomo, kiedy i jak wybierzemy prezydenta. Nie będzie nawet wiadomo, kto stanie się głową państwa, gdy w sierpniu skończy się kadencja pana notariusza Pis- Andrzeja Dudy. Lament powstał też wielki, że jak nie wybierzemy prezydenta to mamy chaos w kraju a nawet czasy anarchii. Ale przecież przez ponad 40 lat w powojennej historii Polski nie mieliśmy prezydenta, kraj jakoś prosperował a przede wszystkim nikt nie łamał Konstytucji.

Milord 05.05.2020 16:30
Do Kramek i Logik! Gdybyście głomby patentowane mieli chociaż kawałek z tych kwalifikacji (tytułów) co elita która wydala te opinie to moglibyście co najwyżej każdemu z nich rano buty sznurować. Gdyby głupota emitowała światło - to obaj dwaj stając przed lustrem musielibyście zamknąć oczy ...

Kramek 05.05.2020 21:54
Milordzie za dychę, tytuł i wykształcenie to nie wszystko, liczy się logiczne rozumowanie, którego tobie i tym twojego pokroju najwyraźniej brak.

Nowicjusz 05.05.2020 16:06
SZYMON,SZYMON PREZYDENTEM

Bezpartyjny 05.05.2020 15:47
Glosujemy wszyscy bezpartyjni za Szymonem.

Kramek 05.05.2020 15:11
Co wy tu wypisujecie za bzdury? Fundacja Batorego, może jeszcze fundację Otwarty Dialog zapytajcie o zdanie, thee Bille do kwadratu.

Logik 05.05.2020 13:39
Fundacja Batorego założona przez George’a Sorosa,... i wszystko jasne.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama