Nie tak dawno poruszaliśmy temat wykaszania traw na terenie naszego miasta. Burmistrz Arkadiusz Słowiński przekonywał, że z uwagi na suszę tereny zielone będą koszone bardzo rzadko. Tymczasem na obszarach zarządzanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową w Lubaniu kosiarki pracują. Tak było dzisiaj na Placu Lompy. Wykoszona została też trawa w okolicy Domu Wiejskiego. W tej sprawie zadzwonił do nas jeden z mieszkańców.
- Wszędzie pisze i mówi się, aby z uwagi na obecną suszę zbierać deszczówkę, ograniczać koszenie traw i dbać o środowisko. Tymczasem dzisiaj na Placu Lompy przed budynkiem Urzędu Miasta teren został wykoszony - poinformował nas czytelnik.
Zainteresowany zadzwonił w tej sprawie także do samej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Pani powiedziała, że tam rosną tylko mlecze. A przecież mlecze to zioła i raj dla pszczół, których jest coraz mniej. Chcielibyśmy mieć piękny i zielony Lubań. Lepiej nawet żeby był żółty od mleczy niż przypominał księżycowy krajobraz - dodał nasz rozmówca.
O zajęcie stanowiska poprosiliśmy samą Spółdzielnię Mieszkaniową. - Wczoraj zrobiliśmy przegląd terenów, które wymagają skoszenia, a które z uwagi na suszę należy pozostawić. Decyzja, która zapadła jest taka, że zostaną wykoszone jedynie niewielkie tereny przed samymi budynkami. Koszenia będzie niedużo. Większe połacie trawników nie będą koszone mimo że też tam są chwasty. Po skoszeniu w sytuacji jaką mamy zostałyby z tego suche place. Do normalnego koszenia wrócimy dopiero wtedy, gdy spadnie sensowny deszcz - powiedział Waldemar Misiek, wiceprezes Zarządu Spółdzielni.
Napisz komentarz
Komentarze