Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 marca 2024 01:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Przedszkola i żłobki otwarte? Dyrekcja studzi entuzjazm

W ramach drugiego etapu luzowania obostrzeń od 6 maja mają zostać otwarte żłobki oraz przedszkola. Swoje stanowisko w tej kwestii opublikowało jedno z lubańskich przedszkoli.
Przedszkola i żłobki otwarte? Dyrekcja studzi entuzjazm

Autor: Słoneczne Przedszkole Niepubliczne Nr 1 w Lubaniu

Swoje zdanie na temat planowanych kroków w ramach drugiego etapu znoszenia obostrzeń wyraziła dyrekcja Słonecznego Przedszkola Niepublicznego Nr 1 w Lubaniu.

Poniżej przedstawiamy pełną treść stanowiska placówki.

"Szanowni Państwo
Bardzo prosimy o zachowanie spokoju i dystansu co do decyzji premiera o otwarciu żłobków i przedszkoli od 6 maja. Same jesteśmy zaskoczone i zaniepokojone diametralną zmianą zdania rządu. Póki co, czekamy na szczegółowe wytyczne jak taka opieka miałaby być zorganizowana z jednoczesnym zachowaniem reguł sanitarnych, zasad odstępu, zakazu zgromadzeń itp. Nie mamy pojęcia wg jakiego klucza „wybierać” kto miałby przyjść do przedszkola, a kto zostać w domu? Pytań i wątpliwości jest zbyt wiele. Jeśli tylko takie wytyczne będą, wówczas będziemy się z Państwem kontaktować."


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Monika 01.05.2020 12:22
Nie jest problemem to, czy przedszkole otworzą, ale to, czy rodzice przyślą dzieci. Uważam, że każdy rodzic, który przyśle dziecko naraża nie tylko je, ale też cały personel. Ok, rozumiem dzieci lekarzy, pielęgniarek, gdy brakuje w szpitalach personelu…ale to jest przecież tylko garstka. Jeśli do przedszkola wyślą inni, to uważam to za egoizm. Wystarczy jedno potencjalnie chore dziecko, z domu gdzie rodzic miał kontakt z kimś zakażonym (np. w swojej pracy). Wtedy WSZYSCY rodzice dzieci, które były w przedszkolu mają przymusową kwarantannę. No nie wiem, czy to takie ułatwienie dla pracujących. Teraz na zwolnieniu na dziecko można chociaż wyjść na spacer, potem będę siedziała zamknięta w czterech ścianach pod nadzorem policji zastanawiając się czy nie zaraziłam kogoś z bliskich.

matka 01.05.2020 11:56
Narzekanie na brak źródła utrzymania to będzie wtedy, gdy jakiś nieodpowiedzialny (lub nieświadomy) rodzic przyprowadzi chore dziecko, dziecko zarazi pozostałych, media nagłośnią, że przedszkole to źródło koronawirusa, a wtedy wszyscy rodzice zabiorą dzieci, a przedszkole przez długi czas każdy będzie się omijać łukiem. Mam dziecko w przedszkolu i nieraz widziałam w szatni ewidentnie przeziębione dziecko przyprowadzane przez rodzica, bo on musi być w pracy. Nie wierzę, że teraz będzie inaczej. Nawet jak teraz dziecko nie przyniesie koronawirusa, ale inną chorobę, to nie wyobrażam sobie w obecnym czasie biegania po lekarzach, czy szpitalach. Bardzo dobrze, że dyrektorka zachowuje wstrzemięźliwość. Bo ja uważam, że jeśli przebywanie w grupie kilkunastu niespokrewnionych osób przez wiele godzin, bez maseczek i innych zabezpieczeń, we wzajemnym dotyku, spożywaniu posiłków, korzystaniu z tych samych toalet, jest bezpieczne dla dzieci, to powinno być też bezpieczne dla wszystkich. Otwieramy przedszkola – otwórzmy też szkoły, zakłady fryzjerskie i wszystko inne. Ale jeśli rząd uznaje, że takie przebywanie w grupie nadal nie jest bezpieczne, to nie powinien pozwalać na to, by narażać najmłodszych.

Radek 02.05.2020 14:18
Żont musi luzować albowiem zblirza się termin wybierania czyli ludzie muszom pomału wracać do normalnego rzycia i zagłosować oczywiście na pana Dude - a jak już wybory pomyśli Pisuf przejda - to wejdom zakazy od nowa bo ilosć zararzonych bendzie durzo wienksza.

Daro 01.05.2020 11:28
Takim to nie dogodzisz. Dopiero co darli się w niebogłosy żeby granice otwierać, galerie, przedszkola. Jak dostali taką możliwość to znów źle. Szkoda słów. Może jeszcze rząd paniom dyrektorkom narysuje jak mają pracować bo one biedne nie wiedzą. Nie chcecie to nie pracujcie. Wasz prywatny biznes. Ale nie narzekajcie później. Najwyżej rodzice przeniosą swoje dzieci do placówek które sobie radzą. Swoją drogą wszystkie kluczowe wytyczne dotyczące otwarcia przedszkoli są opublikowane na stronach ministerstwa edukacji i pracy. Trzeba mieć tylko dobrą wolę by się zapoznać. A szczegóły należą do dyrekcji bo Warszawa nie będzie usadawiała dzieci przy stolikach w Lubaniu

kk 01.05.2020 18:35
Hmmm, rząd narysował Polakom ile metrów od małżonek mogą się przemieszczać, w jakiej odległości stać w kolejce i gdzie chodzić na spacery. Władze wydały mnóstwo absurdalnych nakazów i zakazów w obszarach, gdzie ryzyko zatrudnienia było dużo mniejsze i dotyczyło dorosłych ludzi. Rząd nie chce jednak powiedzieć, jak należy zapewnić bezpieczeństwo podczas opieki nad gromadą małych dzieci, gdzie wiadomo, że żadnych zasad, które normalnie się stosuje, stosować się nie będzie (odległości, maseczki). Wg mnie powód jest tylko jeden: rząd po prostu wie, że prędzej czy później do zakażeń w tych placówkach dojdzie i będzie to medialna bomba. Ma wtedy ręce czyste - on nic nie kazał, on tylko sugerował. Wszystkiemu winni są nauczyciele, jak zwykle.

Bn 01.05.2020 01:03
Przecież NIKT pani nie każe otwierać przedszkola. Rząd dał taką możliwość a jak pani nie chce to nie musi otwierać. Dopiero co słyszałem że za dużo obostrzeń i prywatne przedszkola mogą popaść w tarapaty finansowe a teraz źle znów bo trzeba pracować. WAŻNE ABY RĄBAĆ W RZĄD. Znajdą się tacy którzy otworzą a wy później nie jęczcie że wam bieda piszczy i nie wyciągajcie pieniędzy do rządu.

mieszkaniec 29.04.2020 23:16
Optymizm rządu co do coronawirusa chyba jest zbyt przesadzony, lepiej niech zaczną robić więcej testów a później wypowiadają na temat spadku zachorowania itd sprawa jest prosta otwarte przedszkola to śmierć dla dziadków którzy je tam prowadzają jaki dyrektor weźmie taka odpowiedzialność na siebie. Jak rodzice mają wrócić do normalnej pracy to jaki pracodawca pozwoli zwalniać się żeby odbierać dziecko czy też zaprowadzać a fryzjerzy i inne branże bardziej bezpieczniejsze zamrożone

Tom 30.04.2020 12:13
Jak masz głupoty pisać to lepiej nic nie pisz.Nie każdy ma dziadków i jak widzę na co dzień w przedszkolu to zdecydowanie więcej rodziców przyprowadza dzieci i odbiera z przedszkola.Nie wiem w czym ty masz problem .Nie chcesz dawac dziecka do przedszkola to nie dawaj nikt cię nie zmusza.Ale są rodzice ktorzy muszą pracować i nie mają z kim zostawić dzieci.

Daro 01.05.2020 11:33
Fryzjerzy nie są bezpieczniejszą branżą ale i ona za dwa, trzy tygodnie ma być odmrożona. Zależy od tego jak ludzie będą odpowiedzialni w stosowaniu się do obostrzeń. Aby fryzjerzy mogli wrócić do pracy i inni pracownicy to muszą mieć możliwość zostawienia ich w przedszkolu.

MalaMi 29.04.2020 17:05
Decyzja o otwarciu przedszkoli I zlobkow pozostaje w gestii samorzadow I wlascicieli przedszkoli. Przedszkola nie sa stanie zapewnic rezimu sanitarnego. Nie jest mozliwe zachowanie dystansu, ani zmniejszenie liczebnosci grup. Zaden odpowiedzialny czlowiek nie powinien ryzykowac zdrowia dzieci I mysle,ze zaden normalny nie zaryzykuje. Nalezy tez zaiwazyc, ze rzad nadal zapewnia w przypadku zamkniecia przedszkoli zasilek opiekunczy dla rodzicow.

Basieńka 29.04.2020 15:59
Ależ Pani Dyrektor. Ludzie tak chcą, politycy naciskają na Radę Ministrów. Bo za długo, bo ograniczenia, bo praca, bo już w domu nie wytrzymanie, bo ....ach te dzieciaki- nic przy nich nie można powiedzieć, zrobić,a gdzie te internety, przecież to nie możliwe, co ten Rząd sobie wyobraża, do sądu chcą podawać, bo gdzie nasza wolność,no i "teraz trzeba jakąś szczepionkę od tych dzieci"- tak usłyszałam pod marketem. Więc co się Pani dziwi. Ludzie już nie pamiętają pacyfikacji, czy PRL, czy ......Oni dziś MUSZĄ mieć, na dziś na teraz, bo inaczej SKARGA, donos. A niech ich trochę CORONA powybija, będzie spokój. Ludzie trochę pokory.

Kris 29.04.2020 19:07
Basieńka wyłącz telewizje i radio i włącz samodzielne myślenie!!!

Hans 30.04.2020 08:57
Wydaje się ze na samodzielne myślenie już w tym przypadku za późno

pisowski ciemnogród job twaju mater !!! 29.04.2020 15:54
Dziady pisowskie naobiecywali rodzinom pieniądze za opiekę nad dziećmi ale kapneli się że nie ma na to kasy, bo trzeba zrobić pseudo wybory żeby przepchnąć adriana dalej ! Dlatego otwierają przedszkola i żłobki żeby nie musieli płacić ! Skoro jest tak lepiej to dlaczego szkół nie otworzą bydlaki !!!???Ta cała tarcza to jeden wielki blef, bo nikt kasy nie dostaje a jak dostaje to ochłapy !

eh 29.04.2020 21:05
Tych komentarzy zwolenników opozycyjnych ameb politycznych rozumem nie ogarniesz. Najpierw krzyk, że obostrzenia niszczą gospodarkę i przedsiębiorców. Jak złagodzono, przywraca się powoli normalność to wycie, że dzieci im rząd mordować będzie. Powtarzam od początku epidemii. Jesteście gorsi od coronavirusa. Was trzeba izolować i leczyć. Natychmiast!

heh 29.04.2020 15:42
a tak było fajnie siedziało sie w domu kasa leciała na konto ...dla rodzica wysłało sie na tel zadania i był luzik ..a tu taki cios znowu do pracy hymmm ..

? 30.04.2020 11:20
Bez komentarza, widać, że dzieci brak!

Robert 29.04.2020 15:33
No żont chyba oszalał. Jak sobie wyobrarza codziennie odkarzanie zabawek, pilnowanie odbioru dzieci w szatni, kilkakrotne mycie ronk, odstępy między dziećmi i wzajemne unikanie dotykania? To jest chore. Ale zbliżają sie wybory i czeba tforzyć pozory normalności.

Abbbb 29.04.2020 21:35
Prosze pisac słownikiem bo błąd na błędzie

Robert 02.05.2020 14:26
Ale treść jasna czyli zrozumiała - to o co idzie...?

Milord 29.04.2020 15:21
Jak szybko otworzą tak szybko zamkną ponownie - ale po wyborach. Jak już obywatel Duda A. usadzi się na belwederskim stolcu - krzywa pandemii nagle wzrośnie i wrócą czasy z marca.

Alvaro 29.04.2020 15:02
Zapytajcie dyrektorkę z PM nr 5, ona otworzyłaby nawet w niedzielę.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama