Po godzinie 22:00 w jednym z mieszkań przy ul. Wolności wybuchł pożar. Ogień został zauważony przez patrolujących miasto policjantów.
Funkcjonariusze powiadomili o zdarzeniu dyżurnego z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze, a sami udali się do mieszkania, aby sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. W lokalu zastali dwie osoby, wszędzie unosił się gryzący dym, a z kuchni wydobywał się płomień. Funkcjonariusze bez wahania ruszyli na pomoc i ugasili ogień. Okazało się, że 70-letni mężczyzna doznał rozległych oparzeń ciała i natychmiast potrzebował pomocy medycznej – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze.
Po ewakuacji nastąpiło u niego zatrzymanie krążenia. Przybyli na miejsce strażacy przystąpili do resuscytacji i po chwili udało się przywrócić czynności życiowe. Mężczyzna został przekazany zespołowi pogotowia ratunkowego, a następnie śmigłowcem LPR przetransportowany do szpitala w Nowej Soli.
46-letnia kobieta, która spała w innym pomieszczeniu nie doznała żadnych obrażeń, jak również nie wiedziała co się dzieje – dodaje E. Bagrowska.
W wyniku zdarzenia w kuchni spaleniu uległy częściowo meble kuchenne, pralka oraz śmieci. W związku z tym, iż nie było zagrożenia dla innych mieszkańców, lokal został zaplombowany, a policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze