Chińscy lekarze do potwierdzania zakażenia COVID-19 używają nie tylko testów, ale i tomografów. Sprzęt ten pozwala na dokładne zbadanie stanu płuc pacjenta. Chińczycy potwierdzili, że u osób z podejrzeniem COVID-19 tomografia pozwala potwierdzić chorobę znacznie wcześniej, niż jest w stanie zrobić to test genetyczny. Oznacza to, że w diagnozowaniu choroby pomocni mogą być radiolodzy obsługujący tomografy.
Na początku kwietnia ta metoda diagnozowania pacjentów ma być stosowana w naszym szpitalu.
- Wprawny radiolog może identyfikować wirusa ze skutecznością sięgającą 97% dzięki analizie zmian w płucach - mówi dla Bolec.Info dyrektor bolesławieckiego szpitala, Kamil Barczyk. - Od 1 kwietnia zaczniemy uruchamiać tę metodę diagnostyki osób z podejrzeniem koronawirusa w naszym szpitalu.
Jak wynika z chińskich badań opisanych w piśmie Radiology, dzięki tomografom "u 93 procent pacjentów potwierdzono obecność koronawirusa wcześniej lub w tym samym momencie, w którym zrobił to test genetyczny RT-PCR. Wśród pacjentów, u których test RT-PCR nie wykazał obecności koronawirusa, u 75 proc. tomografia jednak potwierdziła to zakażenie. Poza tym, u 42 proc. przypadków, w trakcie leczenia, zauważono poprawę stanu zdrowia na podstawie powtórnej tomografii komputerowej wcześniej, niż test potwierdził tę poprawę. (...) Tomografia komputerowa może być szybszym i czulszym narzędziem do diagnozowania COVID-19, a jego wykorzystanie mogłoby skrócić czas oczekiwania na rozpoznanie i ograniczyć niepewność."
Napisz komentarz
Komentarze