Tą dobrą wiadomość przekazuje portal TVN24 za włoskim dziennikiem "Gazzetta di Modena". Alma Clara Corsini była pierwszą osobą, którą uznano za osobę wyleczoną z koronawirusa w prowincji Modena. - Tak, tak, no pewnie, że dobrze się czuję. Ci, którzy mnie wyleczyli, dzielnie się spisali, a za chwilę wracam do domu - mówi w rozmowie z dziennikiem 95-latka.
Chociaż wszyscy obawiamy się koronawiursa i powikłań ze skutkiem śmiertelnym przypominamy, że większość ludzi wraca do zdrowia po zakażeniu COVID-19. Choroby nie należy bagatelizować i zachować wszelkie środki ostrożności by nie pozwolić się wirusowi rozprzestrzeniać. Największy problem z jakim musimy się zmierzyć to tempo w jakim wirus się roznosi. By mógł to robić potrzebuje do tego bliskich kontaktów między ludźmi. Dlatego przypominamy, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. W sklepie, aptece czy pracy zachowajcie między sobą przynajmniej 1,5 metra odległości. Często i dokładnie myjcie ręce w ciepłej wodzie z mydłem (przynajmniej 20 sec.). Detergent doskonale radzi sobie wirusem na naszych dłoniach. Pamiętajcie by nie dotykać twarzy, nosa, oczu i ust jeśli przebywacie w przestrzeni publicznej i nie możecie umyć rąk. Jak pokazuje strategia przyjęta najpierw przez Chińczyków, a teraz przez inne państwa na świecie, również Polskę, najlepszym sposobem na poradzenie sobie z rozprzestrzenianiem się koronawiursa jest dystans społeczny.
Napisz komentarz
Komentarze