Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 25 kwietnia 2024 17:58
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Od jutra korytarz życia i jazda na suwak będą obowiązkowe

6 grudnia 2019 r. wchodzą w życie przepisy dotyczące „korytarza życia” oraz jazdy zgodnie z zasadą zamka błyskawicznego – tzw. jazdy na suwak, wprowadzone ustawą z dnia 16 października 2019 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym
  • Źródło: policja.pl
Od jutra korytarz życia i jazda na suwak będą obowiązkowe

Korytarz życia

Obowiązek tworzenia korytarza życia dotyczy kierowców poruszających się drogami o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku. W sytuacji wymagającej utworzenia korytarza życia kierujący pojazdami powinni umożliwić swobodny przejazd pojazdom służb ratowniczych poprzez odpowiednie usytuowanie.

Zgodnie z przyjętą zasadą kierujący pojazdami, poruszający się lewym pasem będą musieli zjechać do lewej krawędzi pasa, a pozostali do prawej krawędzi. Sprawne utworzenie korytarza życia będzie szczególnie ważne na drogach wielopasmowych, ponieważ dla służb ratowniczych liczy się każda sekunda. Im szybciej kierujący pojazdami zrobią dla nich miejsce, tym większa szansa na uratowanie życia.

Niezwykle ważnym jest fakt wyznaczenia miejsca na korytarz życia, który w przypadku kilku pasów ruchu zawsze będzie występować po lewej stronie (tj. pomiędzy lewym pasem ruchu i pasem z nim sąsiadującym). Tym samym kierowca nie będzie musiał się zastanawiać, z której strony nadjedzie pojazd uprzywilejowany.

Nowe przepisy zabraniają również pojazdom innym niż uprzywilejowane korzystania z utworzonego korytarza życia. Wyjątkiem są pojazdy zarządców dróg lub pomocy drogowej biorący udział w akcji ratowniczej.

Jazda na suwak

Przepisy dot. "jazdy na suwak” precyzują sposób zachowania kierowców w sytuacji występowania zatoru na drodze, przy jednoczesnym zanikaniu pasa ruchu lub występującej na nim przeszkodzie.

Zgodnie z nowymi przepisami (art. 22 ust. 4a i 4b ustawy – Prawo o ruchu drogowym) w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z kilkoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie ma możliwości kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu nie będzie miał (jak dotychczas) obowiązku ustępowania pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu (mającym kontynuację), na który zamierza wjechać.

Przepis art. 22 ust. 4a ustawy wskazuje, że w takiej wyjątkowej sytuacji drogowej kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu (mającym kontynuację) jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu, umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na pas sąsiedni, na którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy.

Przywołany wyżej przepis należy czytać zgodnie z intencją ustawodawcy, który miał na celu przede wszystkim zapewnienie większej płynności ruchu na całym przekroju (szerokości) jezdni. Tym samym należy uznać, że kierujący pojazdem znajdujący się na pasie, na którym z różnych względów (zanikanie, przeszkoda) nie można kontynuować jazdy, jest w uprzywilejowanej sytuacji i powinien zostać „wpuszczony” przez kierującego jadącego sąsiednim pasem na pas ruchu, na którym kontynuowanie jazdy jest możliwe. Jednocześnie należy wskazać, że dla stosowania nowej zasady (art. 22 ust. 4a i 4b ustawy — Prawo o ruchu drogowym) muszą zaistnieć jednocześnie dwa warunki:

po pierwsze, musi występować znaczne zmniejszenie prędkości, a więc zazwyczaj będzie to spowolnienie „zatorem drogowym”, w którym pojazdy stoją lub poruszają się z niewielką prędkością. Przyczyną zatoru drogowego może być zarówno duże natężenie ruchu, jak również kolizja, bądź awaria pojazdu, itp.,

Warto podkreślić, że zasada „jazdy na suwak” nie znajduje zastosowania w przypadku istotnego zmniejszenia prędkości pojazdów względem prędkości dopuszczalnej, gdy ta zmniejszona prędkość będzie nadal wyższa, niż w przypadku zatoru drogowego (np. przypadek spowolnienia ruchu z 90 km/h do 40 km/h). Co istotne, zasada „jazdy na suwak” nie będzie miała zastosowania również w przypadku dojeżdżania do końca pasa włączania (np. na autostradzie), jeżeli nie występuje zator drogowy.

po drugie, miejsce wjazdu zostało wyraźnie określone jako miejsce (końcowy odcinek pasa ruchu) bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu. Chodzi o to, aby uniknąć próby zmiany pasa ruchu jednocześnie przez kilku kierowców w kilku miejscach, co nie sprzyja niewątpliwie płynności ruchu.

Ustawodawca nową regulacją - przy zachowaniu powyższych warunków - daje niejako „gwarancję”, że kierowca na pasie ruchu, który się kończy, nie musi szukać wcześniej możliwości zmiany pasa ruchu, ponieważ dojeżdżając do samego końca zostanie płynnie wpuszczony na sąsiedni pas. Stosowanie naprzemiennej zasady zapewni równomierne kontynuowanie jazdy kierowcom z dwóch lub trzech pasów ruchu. Należy wyraźnie podkreślić, że przepis nie stanowi zalecenia, tylko wprost reguluje jakie obowiązki spoczywają na kierujących pojazdami. Mimo nowych regulacji nie można zapominać o tym, że kierujący zmieniający pas ruchu w takiej sytuacji nie został zwolniony z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 ustawy), dlatego też uwzględniając różne okoliczności, manewr zmiany pasa ruchu powinien być wykonany z zachowaniem warunków bezpieczeństwa.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kierowca Suzuki 05.12.2019 20:50
Coś nie tak z tym tłumaczeniem w artkule przy jeżdzie na suwak...skoro warunkiem jego zastosowania jest przeszkoda przy jednoczesnym zanikaniu pasa...to obydwa musza wystapic..czyli samo konczenie sie pasa nie upowaznia...czyli jest zator ale pas sie nie konczy to wpuszczamy... .ale pozniej w artykule..jest jesli pojawi sie zator lub zanika pas ..czyli mowi i o tym i o tym... Oszalec idzie....tak przeciez mamy przed Orlenem na wysokości Bodzia....i tak sie tych z lewego pasa plynnie wpuszcza...

K. K 05.12.2019 13:15
Przepisy przepisami, a ameba za kierownicą i tak będzie wiedziała swoje, (jazda na suwak)

PeHa 05.12.2019 12:02
Nie jest to takie jasne. U nas jak zwykle - jak coś nowego to niedopracowane. Wątpliwości występują w dwóch aspektach nowych przepisów dotyczącymi jazdy na suwak, czyli art. 22 ust. 4a i 4b Prawa o ruchu drogowym. Przepisy te są o tyle specyficzne, że regulują pierwszeństwo w sposób, jakiego do tej pory nie było. Będzie ono teraz zależne od warunków panujących na drodze oraz będzie obowiązywało tylko względem jednego pojazdu. Można by już się zastanowić nad nowym określeniem w kodeksie drogowym – "pierwszeństwo naprzemienne". Kto ma pierwszeństwo podczas jazdy na suwak? Nowe przepisy regulują ruch pojazdów na drodze z przynajmniej dwoma pasami ruchu w jednym kierunku, na której jeden z pasów nie umożliwia kontynuacji jazdy (kończy się lub doszło do zdarzenia drogowego blokującego ten pas). Nazwijmy go "pasem kończącym się". Kierowcy będący na takim pasie, dojeżdżając do jego końca, będą mogli wjechać na pas (zmienić pas), na którym można kontynuować jazdę (nazwijmy go "pasem z kontynuacją)". Rewolucja dotyczy jednak tego, że kierowca po dojechaniu do końca swojego pasa otrzymuje przywilej pierwszeństwa przed pojazdem, który znajduje się na drugim pasie ruchu. Co ciekawe, ten przywilej uzyskuje wyłącznie wtedy, kiedy dojedzie do samego końca swojego pasa — nie wcześniej. Do tej pory tego nie było. Jasno określa to nowy przepis (art. 22. ustawy "Prawo o ruchu drogowym"): "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b…". Kluczowym terminem jest tu "z wyjątkiem ust. 4a i 4b”, który jednoznacznie daje do zrozumienia, że w przypadkach opisanych w ust. ust. 4a i 4b już nie jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi na pasie z kontynuacją. Tymczasem ust. 4a i 4b opisują sytuację kończącego się pasa (lub pasów) i zobowiązują do takiego zachowania: "…kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany, bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu, umożliwić jednemu pojazdowi (…) zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni…". W samym ust. 4a i 4b nie ma natomiast wzmianki o tym, kto ma pierwszeństwo, ale łącząc obowiązek umożliwienia jednemu pojazdowi zmianę pasa ruchu, jeśli ten pas mu się kończy z wyłączeniem konieczności ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi na pasie z kontynuacją, wychodzi prosta zasada: pojazd, który dojeżdża do końca pasa ruchu zyskuje pierwszeństwo przed pojazdem będącym na pasie ruchu, na którym można kontynuować jazdę. Co więc budzi tu wątpliwości? Otóż to, że wspomniana zasada została napisana przeze mnie, a nie przez ustawodawcę, dlatego trzeba pytać policję wprost: "kto ma pierwszeństwo w sytuacji opisanej w punkcie 4a i 4b?"

HePa 05.12.2019 21:18
No to czekamy - co na to Policja?

Erwr 06.12.2019 08:19
Człowieku rozpisałeś się i po co? Ludzie, bądźcie po prostu myślący. Nie trzeba przepisów regulujących takie zachowanie. Dla mnie zwykła KULTURA NA DRODZE. A wy jak zawsze to tamto.

Kierowca 05.12.2019 11:30
Czyli jak jadę od biedronki ( przy dwupasmówce ) prawym pasem w kierunku Jeleniej Góry i lewy pas się kończy ( tuż przed krzyżówką z rogatkami ) to muszę za hamować i techniką na suwak wpuszczać ludzi z lewego pasa ?. Czy przepis na suwak dotyczy tylko korków i nieprzewidzianych zagrożeń ?

Adek 05.12.2019 14:08
I takue rozterki bedzie miała wiekszość . Moim zdaniem nie musisz bo nie ma zatoru itd....... . Ale tetaz nie ma za chwilę będzie i tak w kółko same problemy mogą z tym być . Raz bedzie obowiązywała stara zasada zmiany pasa rychu a drugim razem w tym samym miejscu jazda na suwak . Za dużo w tym wszystkim wątpliwości a tak nie powinno być .

Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama