Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 16 kwietnia 2024 22:12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dzika Plaża tonie w śmieciach

Popularna nad Zbiornikiem Leśniańskim „Dzika Plaża” co roku jest odwiedzana przez turystów i wędkarzy. Niestety co roku zarówno jedni jak i drudzy pozostawiają po sobie straszny bałagan.
Dzika Plaża tonie w śmieciach

Autor: eLubań.pl

W tamtym roku pisaliśmy o społecznej akcji wędkarzy i ochotników, którzy posprzątali tzw. Dziką Plażę nad Zbiornikiem Leśniańskim (szczegóły tutaj). Po włożonym wysiłku społeczników nie ma już śladu. Wszystko za sprawą przyjeżdżających nad wodę ludzi. - Nie wiem dokąd ten świat zmierza. Ludzie potrafią przywieźć ze sobą pełne i ciężkie reklamówki prowiantu, a nie mogą już zabrać lekkich i pustych. Pewnie wyrzucając w krzaki mają w głowie myśl, że głupki znowu tu przyjdą i po nas posprzątają - denerwuje się jeden z uczestników ubiegłorocznej akcji. Jak mówi wśród śmieci dominują butelki po napojach, jednorazowe grille czy opakowania po przynętach wędkarskich. Śmiecą zarówno turyści jak i wędkarze - bez wyjątku.

Co istotne wspomniany teren znajduje się na tzw. Obszarze Chronionego Krajobrazu. Nie wolno tam zatem biwakować, rozbijać namiotów ani wjeżdżać autem. Przepisy często są jednak łamane.

- Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Leśnej w ramach prowadzonych działań „Bezpieczny wypoczynek nad wodą” oraz doraźnych patroli policyjnych  nadzorują wskazany rejon. W trakcie prowadzonych patroli policyjnych ujawniono osoby, które swoimi pojazdami wjeżdżają na wskazany teren. Wobec kierujących policjanci zastosowali pouczenia jednocześnie nakazując przestawienia pojazdu w miejsca wyznaczone. Należy nadmienić, iż w trakcie prowadzonych patroli policyjnych we wskazanym w piśmie miejscu nie ujawniono osób biwakujących i palących ogniska. Odnośnie ujawnienia nieczystości - w postaci śmieci na terenie leśnym, Komendant Komisariatu Policji w Leśnej stosownym pismem powiadomił o zaistniałym fakcie  właściwego zarządcę terenu - mówi asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń.

Rzeczywiście zalegające przy drodze odpady zniknęły, ale szybko w ich miejscu pojawiają się kolejne. I tak w kółko. - Nie chodzi o to by wszystkiego zakazywać. Gdyby był porządek zaparkowane blisko wody auto czy rozbity namiot nie stanowiłby żadnego problemu. Tymczasem niedawno byłem świadkiem jak jedna z kobiet powiedziała do partnera „Patrz jaki tu syf”. Widziałem te osoby dwa tygodnie wcześniej. Zostawiły po sobie reklamówkę śmieci pod drzewem. Odpowiedziałem, że wrócili na swoje stare śmieci. Wystarczyłoby żeby każdy z nas to co przywozi nad wodę zabierał ze sobą i później wyrzucał do kosza. Wówczas nie byłoby powielającego się każdego roku problemu. Kiedy zmienimy naszą mentalność i zaczniemy szanować miejsca, do których przecież lubimy wracać i odpoczywać - pyta retorycznie społecznik.

Mimo że świadomość społeczeństwa w kwestii ochrony środowiska zwiększa się, to problem pozostawiania śmieci w lasach bądź na brzegach zbiorników wodnych to wciąż nasza smutna rzeczywistość. Koszty ich sprzątania i utylizacji są niemałe. Pozostawione śmieci to nie tylko nieestetyczny widok i zagrożenie pożarowe, to także śmiertelne niebezpieczeństwo dla zwierząt i tykająca bomba biologiczna.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
baba jaga l 09.08.2019 12:37
Nie tylko dzika plaża Sztonie też toną w śmieciach a tam gineli ludzie taki to Magistrat

bosuk 06.08.2019 11:11
eko gmina chee szmbo śmieci a miała być ameryka i miliony turystów tylko że kampania się skończyła a Dyzma nie ma planu ani wizji Gminy tylko likwidacja

Xyz 06.08.2019 08:39
We wrześniu jak co roku jest akcja sprzątania świata http://naszaziemia.pl/programy/ssp/edycja-2019/ Mam nadzieję że Zuch rybak z córcią, Karolki srolki i mareczki oraz przedstawiciele obecnego samorządu zasilą szeregi wolontariuszy a nie tylko opluwają się anonimowo co by było gdyby oni wygrali.

lala 06.08.2019 11:12
Najpierw to sprzątaj po sobie i będzie git

Jacek 06.08.2019 07:21
A przecież to strefa ciszy zapomnieliśmy ....? nie tylko dla motorówek ale też zakazy wjazdu pojazdów biwakowania itp itd Prawo Kalego dla każdego Przypomnę niektórzy nie znają bo w aplikacjach niedostępne i w sklepie play też. Dobry uczynek jak Kali ukraść krowę Zły jak Kalemu ukraść krowę

Wędkarz 05.08.2019 23:21
Natura 2000. Co kilka dni przyjeżdżam na rybki, zabieram sprzęt, jadło, worek na śmieci. Swoje pozostałości po przybywaniu nad wodą pakuję do worka i zabieram ze sobą. Widok aut parkujących na strefie ochronnej Natura 2000 to której należy również "Dzika plaża" przy zbiorniku Czocha, skłania do myślenia w jaki sposób ludzie podchodzą do natury. Jedynie surowe mandaty straży leśnej (do 500 zł) skłonią do podwójnego myślenia. Niestety pomimo świadomości strażników o takich wykroczeniach, nikt z tym nic nie robi i skutki są jakie widać na zdjęciach. Moja rada, ruszyć d..y z samochodu i zapraszam nad Dziką Plaże przy zbiorniku Czocha. To samo tyczy się straży rybackiej i kontroli których nie ma. Mam już zapisane w rejestrze 67 wyjazdów nad wodę w celu wędkarstwa i do tej pory nie miałem kontroli.

czujny 06.08.2019 08:10
Kontroli nie masz dlatego, że przez lornetkę widać, iż jesteś OK.

Xyz 05.08.2019 20:35
Temat wpływających ścieków już się zakończył a rura odpływowa dalej tam leży schowana w krzakach. Kolejna rura leży po drugiej stronie tej samej plaży.

Obserwator 05.08.2019 20:31
A ile śmieci wylawiamy z jeziora... Pływamy łodzią po tym jeziorze i widać jak ludzie nie dbają o naszą naturę. Najwięcej śmieci zostawiają poprostu turyści którzy przyjeżdżają na odpoczynek i wydaje im się że ktoś po nich posprząta. Jedynie wędkarze starają się zadbać o środowisko i praktycznie przy każdym campingu, namiocie czy samochodzie stoi worek na śmieci. Oprócz tego często widać też jak sprzataja syf po wygodnych turystach. Nie lepiej jest nad jeziorem Złotnickim. Kolo mostu masakra poprostu. Pełno papierów po chipsach, puszki i butelki po piwach. Dbamy trochę o nasze środowisko aby było nam przyjemnie spędzać czas w takich miejscach jak jeziora.

Kris 06.08.2019 10:12
Jaja sobie robisz wędkarze najbardziej śmiecą i pchają się w las autami czy motocyklami mimo zakazu .

czytelnik 05.08.2019 20:24
Nie traktujcie każdego wątku o zbiorniku jako okazję do pojazdu po burmistrzu. Czy wcześniejsze władze cokolwiek zrobiły aby było lepiej? Poczekajmy - temat ma podany na tacy. Jeśli sprawi, że zacznie być normalnie, to zasłuży na pochwały. Jeśli nie - pójdzie w drugą stronę. Dajcie mu czas, a tymczasem sami zróbcie np. akcję społeczną, wybierzcie się nad wodę i podnieście choć jeden papierek, zróbcie zdjęcie, zachęcajcie innych do ratowania naszej małej ojczyzny. Trzeba tylko chcieć coś zrobić. Od anonimowej krytyki świat lepszy nie będzie.

Bojko 05.08.2019 18:10
Po prostu dzicz plemienna. Szkoda że w katechizmie nie ma nic na temat kultury obcowania z przyrodą a księża w tym temacie ambon też nie używają. Nie dziwicie się zatem, że w ateistycznych krajach bez tej gloryfikowanej kultury chrześcijańskiej żyje im się z tą naturą dla nas przykładnie?

Do miejskich Januszy 05.08.2019 20:11
Ważne że przyjadą Mercedesem ML czy kilkuletnim passatem w kredycie, że na wejście na ośrodek płatny już nie stać. Nie dość że śmiecą to jeszcze zostawią ślady swojej bytności w postaci papieru i kupy.

tomek 05.08.2019 17:36
Brak kultury osobistej, dość typowe dla części naszych rodaków.

Marcin 05.08.2019 16:10
Wreszcie trzeba powiedzieć to głośno SURMACZ TO POMYŁKA

Do troli 05.08.2019 20:08
Myśląc twoim tokiem to poprzedni włodarze to też była pomyłka artykuł z ubiegłego roku - rządy śp Mirek i Gabi https://www.eluban.pl/wiadomosci/11525,samo-sie-nie-nasmiecilo A tylko jeden z przedstawicieli samorządu pomógł wtedy sprzątać. Z ubiegłych lat też są publikacje dostępne na gogle. Jak napisała jedna z mieszkanek na portalu społecznościowym ,, kiedyś było jeszcze gorzej,,

Turysta 05.08.2019 15:49
Burmistrz miał tak rozruszać turystykę a tym czasem toniemy w śmieciach i odchodach .Taka to strategia działań nowego cara

Turysta 05.08.2019 15:47
Burmistrz tego nie widzi zajęty likwidacją synergii

Burmistrz 05.08.2019 15:29
Zaorać, jest tych miejsc garstka, nie potrafi dbać *** jeden z drugim - to zaorać, zamknąć i tyle.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama