Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 20 kwietnia 2024 06:12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Lubaniu strajkuje 100% szkół. Egzaminy niezagrożone

Trwa drugi dzień strajku pracowników oświaty. Według zapowiedzi nauczycieli strajk będzie trwał do czasu wypracowania porozumienia z rządem.
W Lubaniu strajkuje 100% szkół. Egzaminy niezagrożone

Pierwszego dnia strajku w Lubaniu do protestu przystąpiło 100% szkół i dwa przedszkola, jednak te po jednodniowym proteście powróciły do pracy.

Mimo że trwa strajk, na terenie Lubania nie odnotowano przypadku, aby jakiemukolwiek dziecku odmówiono opieki. W każdej szkole jest przynajmniej kilku pedagogów, którzy nie strajkują i to oni sprawują pieczę nad nielicznymi grupami, które wynoszą od kilku do kilkunastu dzieci.

- Pierwszego dnia dzieci miały problem, bo czuły się samotne w szkole. Dziś już tego problemu nie ma. Organizujemy zajęcia w małych grupach i dzieciaki świetnie się bawią. - usłyszeliśmy w jednej z lubańskich placówek.

To ważne! Mimo protestu zapewniono nas, że egzaminy gimnazjalne w lubańskich szkołach są niezagrożone!

O ile zapewnienie opieki nielicznej grupie dzieci nie jest większym problemem o tyle zorganizowanie nadchodzących egzaminów stanowi już wyzwanie. Jednak i tu przygotowano plan awaryjny. Egzamin gimnazjalny, ósmoklasisty czy matura odbędą się na dużych salach tak, aby zmniejszyć liczbę potrzebnych pedagogów. Brakuje jeszcze członków komisji egzaminacyjnych, ale i tu jest rozwiązanie.

Dyrektorzy placówek o pomoc proszą nauczycieli emerytów. Ci podkreślają, że tak jak ich koledzy mają prawo do strajku, dzieci mają prawo do egzaminów i chętnie służą pomocą.

Problemem mogą być egzaminy z języków obcych, bowiem te odbywać muszą się w małych 15-osobowych grupach, jednak ich termin przypada dopiero na 12 kwietnia i wszyscy liczą na osiągnięcie porozumienia do tego czasu.

Dziś na godzinę 15. zaplanowano kolejną turę rozmów między Związkiem Nauczycielstwa Polskiego a stroną rządową.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Pan Herakliusz 24.04.2019 20:30
Uprawnionym - zgodnie z nową ustawą (już się rodzi w trynie błyskawicznym) - do klasyfikacji będzie jednoosobowo dyrektor szkoły, a gdyby i on poczuł solidarność (bo najczęściej jest też nauczycielem) - to wyznaczony przez organ inny nauczyciel - czyli .... KATECHETA.

Ciekawy 24.04.2019 19:15
Czy w Lubaniu odbyły się rady klasyfikacyjne maturzystów?

PeHa 24.04.2019 16:59
Jak się urabia opinie publiczną przeciwko nauczycielom. Oto dowód. 200 zapłakanych z powodu strajku kuzynek i jeden z kuratorium co wstawia ten sam tekst na rożne portale.forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=9&start=8330

POLAK 16.04.2019 17:43
Kiedyś Moskwa była ciagle zaniepokojona o sytułację w Polsce a teraz Bruksela podsycanie tego stanu mają we krwi byli toważysze pan Broniarz to byly członek partii wiec lewica w Europie do walki z pis itp .a gdzie w tym szale i wrafinowaniu są uczniowie drodzy nauczyciele .Zarobki w calej unii powinny być na podobnym poziomie nauczyciel w Niemczech i w Polsce powinien zarabiać podobnie tak samo lekarz itp a problemy płacowe by się skonczyły i taka powinna być unia a nie biurokracja i strofowaniw innych krajów

przeciw AKTA2 16.04.2019 17:33
W tvm cały świat za Strajkiem ZNP brukela już szykuje sankcje na POLSKĘ BONI ROŻA TUN ITP W AKCJI NO I GURU DEMOKRACJI POOD KONTROLĄ PRZEKAZU TIMENMARS CO ZA SZOPKA KO

emeryt 15.04.2019 22:30
Pamiętam przekaz TVP z roku 1980. Strajkujący to wichrzyciele, bumelanci, wrogowie socjalistycznej ojczyzny. I pamiętam głosy "oburzonych i zaniepokojonych" obywateli piszących do telewizji. Minęło prawie 40 lat. I znowu widzę i słyszę to samo.

aty tvn 16.04.2019 17:30
A JA WIDZĘ DESTRUKCJĘ SZKOŁY PRZRZ ZNP I PLATFORMĘ O I KŁAMSTAW PROPAGADY TVN

Badacz 14.04.2019 21:08
Ogólnopolski sondaż społeczny : Czy popierasz strajk nauczycieli? - Tak - 67% - Nie - 31 % (w tym kamaryla proPiS z Lubania) - Nie mam zdania - 2 %

nie popieram!!! 15.04.2019 15:55
nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

analityk 15.04.2019 19:16
nowy sądaż za strajkiem 28% przeciw 60% wiec do pracy

Badacz 24.04.2019 20:33
analityk! a co to jest "sądaż"?

dyrygent o 14.04.2019 20:23
Apel do Nauczycieli moi drodzy pan Broniarz prowadzi was przepaść jak widać rząd może dać tyle ile może solidarność przyjeła te waruniki wiem powino być o wiele wiecej spokojnie można do tego dość i nie kosztem dzieci .Strajk kosztuje tym że nie macie kasy rzadnej idą dwa miesiace wakacji i za co pojedziecie na urlopy itp Broniarz i działacze ZNP NA listach KO sejmu czyli was zostawią bo sie teraz lasują i walczą z pis .Dzieci mają egzaminy i czego wy ich uczycie cwaniactwa i iścia na skróty w życiu

PO-ldek 14.04.2019 20:04
Ponad trzy miliony złotych wpłynęło już na specjalne konto przeznaczone dla strajkujących nauczycieli - poinformowała Business Insider Polska rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis. Wielu emerytów deklaruje przekazanie "Jarkowego" na ten fundusz. ++++++++++ Tak trzymać Nauczyciel! PiS-dzielcom nie popuszczać.

dyr 13.04.2019 09:18
Nauczyciele ogólnie olewają ten strajk ,myślę ,że wiekszosć by przystało w Lubaniu na tę kasę .Ale nie chcą się wynurzać .Szkoda im pieniędzy dlatego wielu załatwiło sobie zwolnienia ....A lekarz ,kazdemu nauczycielowi bez problemu da zwolnienie na te parę dni /wiadomo gardło /,a kobiety jeszcze szybciej dostana .

Elka nelka 14.04.2019 13:59
Tak jestem na zwolnieniu. Dostałam bez problemu. Zapalenie ucha i strun głosowych. Poprzedni tydzień przed strajkiem usiłowałam przechodzić z chorobą. Nie udało się. Żadnych znajomości z lekarzem nie mam i nic lewego mi nie wypisywał poza antybiotykiem i całą reklamówką leków wspomagających. Ból ledwo można wytrzymać. Ponad stówa zostawiona w aptece. Nauczyciel też człowiek i czasem zachoruje. A ty szanowny przedmówco poinstruuj mnie, jak to się załatwia te lewe zwolnienia. Widocznie coś o tym wiesz, skoro piszesz. Widzę, że na forum wszyscy znają się na nauczaniu i na leczeniu. Ciekawe dlaczego nie zostali lekarzami lub nauczycielami?

jadzia 14.04.2019 15:40
Te pytanie do koleżanek.Przestancie byc takie swiete .

Elka nelka 15.04.2019 21:19
Jeśli już to "TO PYTANIE" PANI Jadziu. Proszę nauczyć się poprawnej polszczyzny, bo wstyd. Każdy stoi o sobie. Nie wiem, czy jesteś święta. Jak jestem chora, to idę do lekarza,. Chyba tego jeszcze nauczycielom nie zabroniono? Tak samo wolno iść do lekarza Pani oraz innym obywatelom i wolno się leczyć.

Tupolew 12.04.2019 16:40
Nie jestem zwolennikiem obecnej władzy, ale akurat chęć zwiększenia liczby godzin pracy nauczycieli jest jak najbardziej słuszna. Co do wynagrodzenia, to uważam że tak jak w każdej innej branży powinno być ono uzależnione od wyników osiaganych przez uczniów. Obecna pensja nauczyciela jest odzwierciedleieniem ich kwalifikacji i zaangażowania w pracy, może nie wszystkich ale na pewno przytłaczajacej większości. Jeśli mówimy już o jakiejś głębszej reformie to także jakieś testy psychologiczne przy przyjmowaniu do pracy i wyrywkowe badanie alkomatem by się przydały.

Juja 12.04.2019 13:48
Po pierwsze radzę zatroskanym o los nauczycieli rodzicom sprawdzić, ilu nauczycieli "uczciwie strajkuje", a ilu poszło na zwolnienia lekarskie. Po drugie- jak nauczyciel narzeka, że mało zarabia, niech pokaże PIT z zeszłego roku a nie wyciąg bankowy z przelewem gołej pensji. Trzynastki i nadgodzin, nagród dyrektora ew. burmistrza oraz zasiłków z funduszu socjalnego nie ma w pensji, to inny przelew.

Uczeń 11.04.2019 21:48
Właśnie rządowa jedynie słuszna TVP Info podała, że uczniowie w Polsce są oburzeni tym strajkiem, że bardzo angażują się w egzaminy i są zatroskani a nawet zaniepokojeni co będzie z realizacją programu nauczania. Cała brać uczniowska stoi po stronie pani minister od edukacji. Apelują do nauczycieli aby nie rozgrywali swoich zadań kosztem uczniów.

matka ucznia 12.04.2019 11:44
Oczywiście. Cała sprawa jest polityczną, jak to dziś rano stwierdził pan G.Sniezalezna.pl/267322-strajk-nauczycieli-nie-jest-polityczny-bzdura-schetyna-widzi-to-zupelnie-inaczejZapewne będą jakieś furtki w niezaliczonych egz., i szkoły wyższe tez zrobią późniejsze nabory. Nauczyciele muszą się liczyć z konsekwencjami, np. u rodziców, uczniów. może być tak, że szkołą będzie musiała redukcje zrobić, bo mniej kandydatów wybierze tę placówkę.Wszystko jest teraz po to, by rozwalić to co już osiągnięte, być może część absolwentów zakończy dalszą edukację, o to zawsze chodziło PZPR, by za dużo mądrych nie było. Na te chwilę za to coraz większe społeczeństwo rozumie na jaką niekorzyść nie tylko jest ten protest i resztę opozycyjnych działań. Myślę, jednak że mądrość młodzieży jest na tyle silna, że nie dadzą sobą manipulować i w kaszę napluć i będą wymagać od swoich nauczycieli co się uczniowi należy. Nie dajcie sobie wmówić nicniedasictwa, tak jak nam to wmówili zabierając miliardy z OFE, tłumacząc że nie są one własnością ludzi, tylko państwa, a wtedy głupi lud uwierzył. Tym bardziej teraz kiedy jest ten strajk, to nie dajcie sobie wmówić, że nie macie żadnych praw. Macie prawo wymagać, byście mieli w terminach pozaliczane, szkoły pokończone.

N 11.04.2019 17:30
Wszyscy mówią nauczycielom, że jak im się nie podoba to mogą w szkołach nie pracować... No to nie będą! To się nazywa STRAJK!

jas 11.04.2019 19:53
Ty nie rozumiesz ...mają odejsc z tego zawodu do innej roboty bo juz im sie w ***...poprzewracało np.pasc swinie z UE.

matka 11.04.2019 13:05
Popieram to, że nauczyciele strajkują. Dajcie już spokój z tym hejtem, pierwszy strajk odkąd pamiętam (niektóre grupy zawodowe urządzają je co kilka lat), a tu takie poruszenie jakby się świat ludziom walił na głowę. Nauczyciele powinni zarabiać więcej i to dużo więcej, ale ich płaca nie powinna być regulowana centralnie, czyli tak, jak to jest obecnie. Wysokość płacy powinien regulować rynek, jak w każdej firmie. Jeśli więc na rynku jest pełno bezrobotnych absolwentów jakiegoś kierunku i znalezienie pracownika jest łatwe, to pensja jest odpowiednio niższa. Jeśli natomiast specjalistów z danej dziedziny jest niewielu, a możliwości znalezienia dobrego pracownika z tej działki trudne, to pensja powinna być na tyle wysoka, by dobry specjalista się znalazł. Teraz jest zupełnie bez sensu. Dobry absolwent kierunku ścisłego (informatyk, ekonomista) znajdzie bardzo dobrą pracę w korporacji za grubą kasę. Nie przyjdzie uczyć do szkoły. Przedmiotów ścisłych uczą więc głównie tacy "ścisłowcy", co pracy nigdzie indziej nie znaleźli. Plus garstka prawdziwych wyjątków, z powołania, ale to raczej wyjątek niż reguła. Jeśli nauczyciel nie będzie mógł dobrze zarobić, wtedy w tym zawodzie będą same roszczeniowe miernoty, często politycznie powiązane. Bo teraz polityka macza swoje palce w oświacie. Dyrektora wybierają politycy, a szkoły mają rejonizację, więc o zadowolenie uczniów walczyć nie muszą, bo i tak rodzice zapiszą swoje dzieci. Zamiast rejonizacji powinien być bon oświatowy, czyli płacenie określonej kwoty szkole za każdego ucznia, niezależnie od tego, czy będzie to szkoła po sąsiedzku, czy oddalona o kilkanaście kilometrów, publiczna, czy prywatna. Wtedy dyrektor zamiast dbać o dobre układy z władzą, dbałby o dobrą edukację dzieci i zadowolonych rodziców. A nauczyciele, którzy poszli do tego zawodu, bo im się tylko władzy chciało, wylecieliby z hukiem, bo szkoła traciłaby pieniądze przez stratę uczniów. Zostaliby w zawodzie ci, którzy się do tego nadają, chce im się, mają powołanie i lubią dzieci i młodzież.

alina 11.04.2019 20:00
A ja nie popieram ,pracuje w szkole prawie 30 lat i mam najniższą krajową ...-sprzątam i co mam z tego musze patrzec na to .

matka 12.04.2019 10:57
Sprawdziłam. Pensja minimalna w 2019 r. to 2250 zł brutto. Pensja minimalna nauczyciela stażysty z wykształceniem wyższym magisterskim i studiami podyplomowymi z przygotowania pedagogicznego to 2538 zł brutto. Czyli 288 zł brutto różnicy. Słownie dwieście osiemdziesiąt osiem złotych. Masz rację, też nie mogę na to patrzeć. Żeby skończyć studia wyższe nie tylko trzeba było poświęcić w swoim życiu w czasie nauki w szkole więcej czasu na naukę zamiast na przyjemności. Studia wyższe to też konkretna różnica finansowa. Nawet państwowe studia to dodatkowe koszty: wynajem mieszkania, dojazdy, zakup książek. Dla wielu to były lata wyrzeczeń, pracy wieczorami, nauki w ciągu dnia. Studia podyplomowe to koszt kilku tysięcy złotych, zabrane weekendy. Po to, by zarabiać niecałe 300 zł więcej od osoby sprzątającej w szkole. To nie chodzi o to, że jedna praca jest bardziej potrzebna, a inna mniej. Sprzątaczki są potrzebne i jest to praca pożyteczna. Ale żeby ją wykonywac nie trzeba było podporządkowywać swojego życia pod zdobycie kwalifikacji do tego zawodu. Tu chodzi o to, komu powierzam swoje dzieci. Taki niski poziom wynagrodzenia nauczycieli powoduje, że rzadko trafiają do zawodu osoby, które faktycznie dużo poświęciły, by móc teraz swoją wiedzą, postawą i umiejętnościami dzielić się z moimi dziećmi. Taki poziom wynagrodzenia sprawia, że do zawodu trafiają głównie osoby, które myślą jak zarobić, a się nie narobić. Gdyby konkurencja była większa, ludzie z taką postawą przegraliby z tymi, którzy są nauczycielami z powołania. Jednak tej konkurencji nie ma i efekty widac na lekcjach. Dlatego uważam, że pensja powinna wzrosnąć, żeby do tego zawodu zaczęli częściej trafiać sensowni ludzie. To jest ważniejsze od wszystkiego. Bo tu chodzi o dobro naszych dzieci, moich dzieci. I dyskomfort zazdrosnej pani sprzątającej nie ma dla mnie w tym przypadku żadnego znaczenia, podobnie jak to, że politycznie nakręceni hejterzy okupują ten portal.

alina 12.04.2019 19:22
Posiadam średnie wykształcenie i mature jeśli chcesz wiedziec zrobiłam w latach70-80.Myśle że wtedy to było cos .Niestety 3 zakłady w których pracowałam sie rozpadły .Pracowałam jako pracownik umysłowy.Nie pisz takich ,że czy na forum bo to jest czysta propaganda ,Zaden nauczyciel tyle nie zarabia ./tak mało / .Jesteś młoda bo to widac co piszesz i bardzo mało wiesz o życiu .Nie wiesz jak wyglada praca w szkole ,a zabierasz głos.Oczywiście ,kazdy moze tu pisać co mu slina na jezyk przyniesie.Pamiętaj tak jak w życiu tak i w szkole liczy sie kasa...

matka 13.04.2019 08:40
Urzekła mnie Twoja historia. Jeśli masz maturę, jakieś incydentalne doświadczenie w pracy jako pracownik umysłowy, a mimo tego tkwisz od 30 lat na stanowisku sprzątaczki w szkole, to widocznie kochasz swoją pracę i czerpiesz z niej satysfakcję. Innego wytłumaczenia nie ma w czasach, gdy firmy wręcz błagają o pracowników. Nie wstyd ci tak źle życzyć kolegom i koleżankom z pracy? Myślisz, że gdybyś ty starała się o podwyżkę, to nauczyciele z twojej szkoły zaczęliby wypisywać w internecie, że ci się nie należy i jak oni mają na to patrzeć? Trochę zrozumienia by ci się przydało i patrzenia dalej niż na czubek własnego nosa. Co za zawiść i to wobec osób, które codziennie widzisz, rozmawiasz z nimi. Jak pies ogrodnika. Sama podwyżki nie dostałaś, to inni też niech mają źle. Pogratulować podejścia do życia. Mnie interesuje tylko to, żeby ludzie, którym powierzam swoje dzieci, byli dobrze przygotowani do swojej pracy, mogli się jej poświęcić i w nią zaangażować. A niskie płace (wysokość tych płac reguluje rząd i możesz w to wierzyć lub nie, ale właśnie tyle wynoszą) powodują to, że do zawodu trafiają miernoty.

alina 13.04.2019 19:04
Nie napiszą bo to są egoisci i mają to w nosie .Zgadzam się poziom dzisiejszej kadry jest słaby .To dlaczego trzeba im dać podwyżki?

matka 14.04.2019 10:43
A jak inaczej do zawodu przyciągnąć bardziej wartościowych ludzi? Teraz szeregi zasilają często ludzie przypadkowi, a przecież z pustego to i Salomon nie naleje. Jedynym lekiem na uzdrowienie stanu polskiej oświaty jest uzdrowienie kadry, by osoby światłe, z otwartymi umysłami, niebojące się myśleć samodzielnie nie były wyjątkami, ale regułą. Nasz rząd myśli jak nadzorca w folwarku, że jak strzeli z bata i dociśnie śrubkę, to z osła zrobi rumaka. Nie tędy droga. Złych nauczycieli trzeba zastąpić dobrymi. Jest tylko jeden problem, ci dobrzy nie są zainteresowani pracą w szkole lub pracują tylko w dobrych prywatnych szkołąch. Jedyny sposób na to to, by takie osoby w ogóle zainteresowały się pracą w publicznej szkole jest zwiększenie pieniędzy, które mogą tu zarobić. Teraz zazwyczaj omijają ją szerokim łukiem, bo gdzie indziej zarobią lepiej, a do tego nie mają nad sobą politycznego dyrektora. Według mnie pierwszy krok to podniesienie pensji. Drugi krok to zniesienie rejonizacji i wprowadzenie bonu oświatowego. Wtedy dyrektorzy będą musieli zrobić wszystko, by pracowali u nich nauczyciele z powołania, a nie polityczni znajomkowie, bo inaczej rodzice zabiorą dzieci i pieniędzy na szkołę nie będzie. Trzeci krok to odpolitycznienie, czyli zaprzestanie pisania szczegółowych podstaw programowych przez ministerstwo. Wystarczą ogólne wytyczne. Szkoły powinny mieć większą autonomię. Zamiast wielkich molochów, w których króluje przemoc, mogłyby powstawac mniejsze szkoły, także prywatne, prowadzone przez organizacje pozarządowe, które miałyby większe możliwości swobodnego wyboru metod kształcenia, a nie gonienia tylko z materiałem. Jeśli ktoś lubi panujący obecnie pruski dryl i dyscyplinę, znalazłby szkołę dla siebie. Jeśli jednak ktoś chce od szkoły uczenia myślenia, kreatywności, pracy z ludźmi i współdziałania zamiast panujacego obecnie w szkołach wyścigu szczurów, miałby wybór. Czwarty krok to zaprzestanie ogólnopolskiego testowania na każdym kroku, przywrócenie też egzaminów na studia zamiast testowych matur. Uczelnie samodzielnie prowadziłyby rekrutację, tak jak samodzielnie prowadzą ją pracodawcy. Absolwent technikum może mieć z matury, czy egzaminu zawodowego 100%, ale jak pracodawca uzna, że do jego zakładu pracy to, co mierzyła matura, czy egzamin jest nieprzydatne, to i tak mu nie da pracy. Takie jest życie. Ważniejsze od papierka z wystandaryzowanego testu są umiejętności i predyspozycje. Lepiej niech na uczelnię pójdą osoby z predyspozycjami niż potem mają kończyć kierunek, do którego się nie nadają i zasilać szeregi bezrobotnych. A takie chybione kształcenie na państwowej uczelni opłacamy my, podatnicy. Bez sensu. Oświaty nie zmieni się z dnia na dzień, ale podniesienie atrakcyjności finansowej tego zawodu to wg mnie krok w dobrym kierunku. Tylko krok, a nie cel. Bo do celu jakim jest dobej jakości nauka w polskich szkołąch jest jeszcze daleko.

Gość 13.04.2019 20:27
@matka . OK ! 10/10

Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Wszystko 3x drożej wykonane , na ulicach syf , menele w rynku i gowniane parki, które już wyglądają jak zapomniane.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:56Źródło komentarza: Co łączy leśniańskich samorządowców z wyborami w Olszynie?Autor komentarza: KtośTreść komentarza: Kandydat, który zadaje się z PIGI bez żadnego doświadczenia i z tym towarzystwem z Leśnej dosyć tego.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:55Źródło komentarza: W niedzielę druga tura wyborów. Od północy cisza wyborczaAutor komentarza: JaxxxTreść komentarza: Nie wiem czy się śmiać czy płakać ze słów urzędującego jeszcze pana B: "Planowany budynek przy ulicy Zawidowskiej ma projektowany niezależny wjazd bezpośrednio z ul. Zawidowskiej". Pan od wielu lat planuje i projektuje obwodnice miasta i ani widu ani słuchu. Planuje pan rondo na styku Kopernika z JPII i tak samo i tak można by wymieniać. Był pan mistrzem projektowania. A teraz coś co nas dotyczy a pokazuje jak wygląda realizacja. Miasto sprzedało nam działki na Osiedlu Ptasim czyli tam z drogami dojazdowymi - ZAPROJEKTOWANYMI. Tak się dzieliliście pieniędzmi że zabrakło na te drogi i musieliśmy zapłacić za wybudowanie dróg drugi raz żeby z projektowanych stały się wykonane. Myśleliśmy że to koniec ale nie na tym kończy się tragikomedia. Teraz to za co zapłaciliśmy dwa razy oferujecie inwestorowi jako droga dojazdowa do placu budowy a w przyszłości blokowiska nie licząc się z nami. Zwyczajnie brak mi słówData dodania komentarza: 19.04.2024, 23:42Źródło komentarza: Petycja. Niskoczynszowe mieszkania nie dla wszystkich szczęśliweAutor komentarza: JasiuTreść komentarza: Karol nie pij tyle.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:29Źródło komentarza: Co łączy leśniańskich samorządowców z wyborami w Olszynie?
ReklamaPowiat Lubań
Reklama