Huk był tak głośny, że dało się go usłyszeć z odległości co najmniej kilku kilometrów. Również potężna chmura dymu była widoczna z daleka.
Do wybuchu doszło na terenie firmy Borgers produkującej części motoryzacyjne.
Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 9. Na hali produkcyjnej znajdowało 20 pracowników. Wszyscy zostali natychmiast ewakuowani na zewnątrz. Również cały personel tej firmy. Łącznie 74 osoby. W wyniku eksplozji w sąsiedniej hali firmy wyleciały szyba, raniąc 50-letnią kobietę. Ranną z ogólnymi obrażeniami ciała przetransportowano do szpitala, celem dokładnej diagnostyki. Poszkodowany był jeszcze mężczyzna, któremu na miejscu pomocy udzielali ratownicy medyczni. Doznał lekkiego urazu o charakterze okulistycznym. Odmówił jednak przewiezienia do szpitala – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy KPP w Złotoryi.
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną eksplozji. Nieoficjalnie mówi się, że doszło do wybuchu gazu.
Napisz komentarz
Komentarze