Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 25 kwietnia 2024 05:37
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Walki o kładkę ciąg dalszy

O temacie kładki nad Kwisą pisaliśmy już kilkukrotnie. Za każdym razem publikacjom towarzyszyła gorąca dyskusja. Bardzo aktywni w sprawie obrony kładki w pewnym momencie stali się radni Klubu Nowy Lubań. Ci otwarcie podczas ostatniej sesji Rady Miasta zarzucali burmistrzowi, że decyzja o rozbiórce przejścia przy ulicy Robotniczej to tylko i wyłącznie jego „widzi mi się”.
Walki o kładkę ciąg dalszy

Autor: eLuban.pl

Tu musimy sprostować pewien błąd, jaki popełniliśmy w jednym z poprzednich tekstów dotyczących rozbiórki kładki. Napisaliśmy - Zdaniem miejskich rajców zły stan techniczny stwarza niebezpieczeństwo dla przechodzących kładką. - Otóż nie, opinię o złym stanie kładki wydał inżynier wykonujący okresowe przeglądy techniczne obiektu, co wynika z przepisów prawa budowlanego. Natomiast burmistrz wystąpił do Starostwa Powiatowego o zgodę na jej rozbiórkę.

Temat kładki zdominował wtorkowe posiedzenie Rady Miasta Lubań. W trakcie posiedzenia nie zabrakło docinek ze strony burmistrza i eksperckich wypowiedzi opozycyjnych radnych, którzy przekonywali, że remont kładki jest jak najbardziej uzasadniony. Ze strony radnych Nowego Lubania padały argumenty - kto weźmie na siebie odpowiedzialność, gdy na moście jeleniogórskim dojdzie do tragedii. O to samo pytał burmistrza mówiąc o odpowiedzialności, gdyby to samo miało stać się na kładce.

Opozycja podpierała się petycją podpisaną przez 180 mieszkańców w sprawie zachowania kładki. Burmistrz z kolei dokumentami obrazującymi jej stan techniczny.

- To nie jest tak, że ja tej kładki nie chcę i w jakikolwiek sposób się na nią uparłem. Na podstawie posiadanych dokumentów mam wiedzę, która nakazuje mi wykonać pewne czynności. Wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś przejdzie przez mostek i coś mu się stanie. Co wtedy? Kto poniesie odpowiedzialność? Dla prokuratury nie ma znaczenia czy tam były jakieś znaki, czy też nie. Nie chcę mieć o 6 rano wizyty odpowiednich służb i zostać wyprowadzonym z domu w kajdankach. Ci, którzy dzisiaj nawołują mnie do przeczekania, domontowania czy dospawania czegoś, bo czują sentyment do kładki namawiają mnie do złamania przepisów prawa. To na mnie ciąży odpowiedzialność, a nie na Panu Daszkiewiczu, Panu Wieczorku, Pani Adler, Panu Glazerze czy Panu Jastrzębskim. Tak jest skonstruowana ustawa o samorządzie lokalnym, że wszystko co miejskie to jest przypisane do burmistrza. Ja odpowiadam karnie i na pewne rzeczy pozwolić sobie nie mogę. W dokumentach mam wprost napisane, że nie ma możliwości by tą kładkę wyremontować. Są odpowiednie służby, które wydają konkretne decyzje. Jeżeli dokument nakazuje by rozebrać kładkę nikt nie zezwoli na jej remont - tłumaczył Arkadiusz Słowiński.

- Jeśli chodzi o kładkę, stan całego obiektu w skali od 1 do 5 został oceniony na 1. Informacje nie są wyssane z palca. Wszystko jest dokładnie opisane. Występuje zagrożenie katastrofy budowlanej. Naprawa konstrukcji jest niewskazana, nieopłacalna ekonomicznie i technicznie oraz jest nieuzasadniona. Dlatego obiekt przeznaczony jest do rozbiórki. Czy kiedyś będzie odbudowana, tego nie wiem. Być może będzie to Państwa decyzja - kontynuował burmistrz Lubania.

Głosem rozsądku w sprawie kładki starał się być radny Wiesław Wydra, który tłumaczył, że kładka i tak jest bublem, bowiem w przypadku powodzi jeden z jej brzegów kończy się na terenie zalewowym. Gdyby obiekt miał zostać wybudowany na nowo musiałby spinać brzegi rzeki od ulic Warszawskiej do Robotniczej tak, aby służyć jako zabezpieczenie stron miasta w sytuacji wysokich wód powodziowych. W innym przypadku obecnie nikt nie wyda pozwoleń wodno-prawnych. Skomentował również opinię inżyniera, który wykonał przegląd okresowy.

- Brak jest określenia nośności granicznej tej kładki. Aby ją obliczyć wykonuje się stosowne badania. Polegają one na tym, że obciąża się inwestycję ciężarem granicznym, który mógłby ewentualnie doprowadzić do katastrofy, ale jeszcze nie doprowadza. Wówczas bada się stopień ugięcia. Na ogół w tych kwestiach jest to jeden lub dwa centymetry. Pan burmistrz posiada takie badania. Podejrzewam, że osoby, które robiły badania musiały mieć niezły ubaw. Kładka ugina się nawet pod stopami i żadne obciążenia graniczne nie wchodzą w rachubę. Gdyby na kładkę weszła maksymalna ilość ludzi, to po prostu by się załamała - powiedział Wiesław Wydra.

Radny podzielił się również spostrzeżeniami na temat możliwych rozwiązań.

- Pierwszym jakie widzę, to zostawić znak informujący o zakazie i niech ludzie robią co chcą. Druga opcja to rozebranie kładki. Jeśli to nastąpi, jak mówi choćby kodeks cywilny, należałoby ją odbudować. Decyzja czy tak się stanie będzie należała do nas, ale wtedy trzeba będzie zrezygnować z chodników, ławeczek czy czegokolwiek. Wszystkie pieniądze według mnie trzeba byłoby przeznaczyć na budowę normalnego komunikacyjnego urządzenia. Jest jeszcze jedno rozwiązanie, które widzę. Po rozebraniu kładki można by było starać się o wykonanie pomostów zawieszonych obok zewnętrznej części mostu przy ulicy Jeleniogórskiej. Wówczas komunikacja byłaby bezpieczniejsza - ocenił Wiesław Wydra.


Jak się szybko okazało tłumaczenie Arkadiusza Słowińskiego czy Wiesława Wydry nie zostało przyjęte przez przedstawicielkę Nowego Lubania. Jeszcze w trakcie pierwszej części sesji (po wyjaśnieniach burmistrza, że opina o stanie kładki wynika z okresowych przeglądów) radna Adler dopytywała. - Na czyje polecenie została wykonana ta ekspertyza? Na pewno nikt sam z siebie nie dokonywał tej kontroli, więc na pewno na polecenie Pana burmistrza.

- Powtórzę to raz jeszcze bez nadziei, że Pani zrozumie. Ustawodawca nakazał nam coroczny przegląd mostów, obiektów inżynieryjnych oraz dróg. Ustawodawca! I my ten obowiązek wykonujemy. - ripostował burmistrz.

Kilka godzin po zakończeniu obrad na facebook’owym profilu klubu radnych Marlena Adler, radna Lubania opublikowała wpis, który prezentujemy poniżej (pisownia oryginalna).

„Zapewne wyborcy obecnego burmistrza przeżywają wielkie rozczarowanie. Rozbiórka kładki to osobista decyzja burmistrza. Na podstawie opinii jakiejś firmy za jakieś pieniądze. Panu burmistrzowi nie chce się pokusić o dobrą wolę w stosunku do mieszkańców i próbować ratować kładkę - idzie na skróty, pozbywa się problemu nie licząc się ze zdaniem mieszkańców. Burmistrz swoją decyzją, wbrew woli suwerena (ponad 180 podpisów pod petycją), bierze na siebie odpowiedzialność za wypadki z udziałem pieszych i rowerzystów na nieprzystosowanym do zwiększonego natężenia ruchu Moście Jeleniogórskim. Proszę obejrzeć transmisję z sesji Rady Miasta. Na początku i na końcu sesji odbyły się burzliwe dyskusje."

Nie zabrakło również trafnych argumentów opozycji mówiących o tym, że raz zlikwidowana kładka w obecnej formie będzie już nie do odbudowania. Natomiast wykonanie jej zgodnie z obowiązującą literą prawa może kosztować nawet 800 tys. zł, czyli tyle ile wskazywał burmistrz w jednej z wypowiedzi udzielonych dla eLuban.pl. Jednocześnie wskazywali, że po zasięgnięciu informacji o koszty remontu kładki w Nawojowie Łużyckim (kładki o podobnych wymiarach) otrzymali odpowiedź wykonawcy, że wyniósł on      150 tys zł.

Całość dyskusji można obejrzeć pod dwoma linkami na naszym kanale YouTube.
Pierwsza część dyskusji TU.
Druga część dyskusji TU.

Tu z góry przepraszamy za jakość dźwięku. Obrady Rady Miasta w lepszej wersji dźwiękowej będzie można obejrzeć po udostępnieniu obrad transmitowanych przez UM pod TYM linkiem.

Czy temat kładki kolejny raz powróci jak bumerang? Zapewne przekonamy się wkrótce...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Leszek 21.11.2019 19:05
Widać jak na dłoni że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ile dobra można uczynić a ile zła nie szanując Ludzi nie rozumiejąc ich potrzeb zasłaniając się różnego rodzaju opiniami żeby tylko postawić na swoim.Ludzie proszą o kładkę a nie o gwiazdkę z nieba a władza ma ich poważaniu to jest żenujące

007 28.02.2019 19:27
Kładka do rozbiórki,dom kultury do rozbiórki ,basen na kamiennej górze sam się rozebrał, przecież w tym mieście wszystko niedługo się rozpadnie!!! O ratuszu już nie wspomnę.Remont za grube miliony a tynk wielkimi płatami odpada.???

§ 28.02.2019 16:17
Tak czytam te komentarze które w większości przypadków nie odnoszą się do kwestii samej kładki a znacznie częściej do osób związanych z tą sprawą ale to akurat tam pal licho natomiast śmiać mi już się chce jak czytam że to temat dla CBA. Wiec proszę zgłosić, sprawdzimy i się okaże. A co najdziwniejsze nikt z "rycerzy kładki" pomijając fakt że nie wysuwa żadnej kontrpropozycji to nie odnosi się do dokumentów wydanych przez stosowne osoby/instytucje świadczące o stanie kładki i kosztach jej remontu, na tych dokumentach figurują zapewne pieczątki i podpisy osób świadczących za treść zgodną ze stanem rzeczywistym. A obarczeni są oni przecież stosownymi aktami prawnymi na podstawie których wykonują dokumentację. Więc warto by było jednak bazować na faktach a nie zajmować sie teoriami.

Krzysiek 28.02.2019 19:27
Nie zgadzam się z praktykowaniem rozwiązań polegających jedynie na "papierowym" załatwianiu podstawowych problemów mieszkańców. To, że w papierach będzie wszystko grać, to chyba nie powód do dumy. Władza powinna być służbą dla obywateli a nie miejscem unicestwiania czegoś, co powinno normalnie funkcjonować. Nie rozumiem po jaką cholerę figurują włodarze, których przez zasługi za swoje działania, porównałbym do tych gniotoposągów w mieście, na które nawet gołębie nie chcą już robić.

Marlena Adler 28.02.2019 15:04
Żeby była jasność ... Mieszkam w tej dzielnicy z kładką, korzystam z niej, gdy idę piechotą do miasta i widzę, ile osób z niej korzysta. Chcę obronić kładkę przed rozbiórką i lobbować za remontem. Może nowi europarlamentarzyści UE wynegocjują więcej środków na remonty dróg lokalnych, od października 2018 funkcjonuje też ustawa z tzw. Piątki Morawieckiego na remonty dróg samorządowych - to źródła, z których miasto mogłoby skorzystać. Jestem niepoprawną optymistką i wierzę, mimo wszystko, w pana Tomiczka, że zawalczy o fundusze zewnętrzne. Po rozbiórce, możemy tylko wspominać kładkę, usiłując przedostać się za Kwisę przez bardzo, bardzo niebezpieczny Most Jeleniogórski.

Małolat 28.02.2019 14:29
Kładka do rozebrania burmistrz do zwolnienia.Ludzie szukają bardziej okazji do zadymy a tak naprawde nikomu ta kładka nie jest potrzebna.Proponuje policzyć ile osób dziennie tamtędy chodzi przechodzi i przekalkulować czy to sie opłaca utrzymywać.A poza tym dostęp do tych terenów zapewniają mosty na ul.Różanej i Jeleniogórskiej.

Dziadzio 01.03.2019 15:56
Teraz może mało ludzi przez kładkę przechodzi bo jest tam znak zakazu wejścia i ludziska nie chcą wyłapać mandatu od lubańskich szeryfów ze Straży Miejskiej.

!!!!!!!! 28.02.2019 12:15
Panie Burmistrz, Słowiński czy może Wasza Wysokość,albo Wasza Świętobliwość. Pomyliłeś sie chłopie z powołaniem. Zamiast być dobrym Włodarzem dla swojego miasta i jego wyborców, zostałeś klaunem (przepraszam klaun rozbawia dzieci) pajacem, który reprezentuje pewną grupę społeczną, z moherami i antenkami na głowie. Proszę puknąć się kilka razy po głowie i zobaczyć co Pan robi.Bajkopisarzy w tym kraju mamy pod dostatkiem. Wydaje Pan miliony na bzdury, trefne inwestycje, a o priorytetach się zapomina.

Efreet 28.02.2019 09:39
Pieniędzy pewnie nie ma już w kasie miasta, poczekajcie na następne wybory któryś mądry się znajdzie i obieca ją ludzią

Abc 28.02.2019 09:17
O czyma tutaj mowa, co my żyjemy w średniowieczu. Kładka już dawno powinna zostać zmodernizowana, a temat zamknięty. Tylko wstyd dla władz tego miasta, przed wyborami każdy obiecuje cuda cudeńka, a po wyborach żegnaj Gienia świat się zmienia.

Jf 28.02.2019 07:53
W Kościelniku koło Bachusa oraz koło szkoły również dwie kładki wyremontowano, proponuję sprawdzić cenę a burmistrz niech zmieni asystentów bo skąd takie ceny się biorą za naprawę?? ???? strach pomyśleć ile w innych inwestycjach przepłacają urzędy ??? temat dla CBA

Ola 28.02.2019 06:31
Mamy dziada nie burmistrza. Do premi i posad dla kolegów to pierwszy. Kino chciał nam zamknąć Cudem ocalało. Dom Kultury do zamknięcia. Basen kryty przecieka i zamknięty bo do remontu. Hala sportowa dach dziurawy i leje się na głowę. Amfiteatr brak słów na tą ruderę. Teraz kładkę Słowiński woli zlikwidować bo szkoda mu naszych pieniędzy ale na premie to mu nie szkoda.

Jf 28.02.2019 09:31
Ale ważniejszą potrzebą jest wodny plac zabaw za 3mln bez wkładu uni, szkoda że nie według wizji na kamiennej ? co tam basen. A za te 3mln zł przy pozyskaniu środków był by basen z prawdziwego zdarzenia

Kola 28.02.2019 13:54
Poproś Wydre to Ci wytłumaczy po inżyniersku, jak budować solidnie kryty basen i hale sportowa. Wszak to on je budował. I chyba ciągle coś z nimi nie tak. A tu nagła jak fachowo skasował kladke.

Tadeusz 28.02.2019 06:18
Jest Bardzo potrzebna kladka bo duzo ludzi z niej korzysta jest bezpiecznym przejsciem.. co mam teraz chodzic przez glowna droge przez ten most z dziecmi jak tir nadjedzie to sam podmuch przewraca dziecko...popatrzcie na bezpieczna strone tego przejcia..

SE 28.02.2019 05:17
Mam pytanie do pana Burmistrza czy aby napewno chodnik na mieście jeleniogórskim ma odpowiednia szerokosc i zabespieczenia od stony jezdni .

uczeń 28.02.2019 00:38
Panie Arku to jest moja kładka z dzieciństwa . Tylko tamtędy jako małe dziecko babcia prowadzała mnie na ogród który znajduje się po drugiej stronie. Kilka lat mineło i spotkaliśmy sie w szkole ZNTK luban. Ja jako uczen Pan jako nauczyciel. W dniu moich urodzin postawił mi Pan ocene niedostateczną z Historii co pamietem do dzisiaj. A mimo tego zagłosowałem na Pana w pierwszych wyborach na prezytenta miasta. Wieć jak to mówią : Nie wal Pan W chu.. tylko zrób ta kładke i bedzie święty spokój ! Uczen z twojej ukochanej klasy HEHEHEH

gorol 28.02.2019 19:31
truuuuuuuuuuuudneeeeee spraaaaaaaaawy

Obserwuję i nie wierzę 27.02.2019 23:41
Obiektywnie na to patrzę.I już wszystko rozumiem.Kladka się zawala ,dzieje się człowiekowi krzywda.Burmistrz trafia za kraty a przeciwnicy burmistrza skaczą z radości.Stado baranów żeście wybrali na tych radnych.Gratuluje głupoty.

Lol 28.02.2019 00:16
Jeżeli są stosowne znaki zakazu przejścia to tym samym osoba na nią wchodząca robi to na własną odpowiedzialność, nie burmistrza. Jak masz zakaz kąpieli na obiekcie lub zakaz skoku na główkę, va to zrobisz i się uszkodzisz to wina jest twoja i nie ma ubezpieczeń itp., a nie idzie siedzieć zarządca kąpieliska czy basenu.

prawo stanowi 28.02.2019 01:43
miiędzy nakazem a zezwoleniem różnica jest dość istotna zezwwolenie na rozbiórkę wydaje się na wniosek właściciela a nakaz bez jego zgody

Jf 28.02.2019 07:57
Nie kładka się zawala bo takie kładki w gminie Lubań wyremontowano i nie za takie środki jak wyliczył burmistrz. Redakcja lub opozycja niech zrobi zdjęcia kładek w Kościelnikach nawojowie i zwróci się o informację na temat kosztów. Chodzi i to że palnął głupotę z kosztami remontu a teraz nie umie się przyznać do błędu, stąd twardo siedzi przy swoim jak pies myśliwski przy dziku.

Logik 28.02.2019 09:11
Ty,wszystkorozumny,zamiast merytorycznie odnieść się do sprawy to walisz inwektywy. I to ma być obiektywne patrzenie?. Gratuluję głupoty.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama