Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 25 kwietnia 2024 02:33
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czyste Powietrze do poprawy

Według Polskiego Alarmu Smogowego wojewódzkie fundusze ochrony środowiska nie radzą i nie poradzą sobie z naborem wniosków o dotacje na termomodernizację czy wymianę pieców w domach jednorodzinnych z programu „Czyste Powietrze”.
Czyste Powietrze do poprawy

Autor: eLuban.pl

PAS postuluje, żeby nabór tych wniosków przekazać samorządom gminnym. Apeluje też o inne zmiany, wskazując niedociągnięcia w rządowych działaniach antysmogowych.

Równo dwa lata temu rząd przedstawił swój program walki ze smogiem, zawierając go w 15 punktach (rekomendacjach). Od tego czasu ekologiczna organizacja Polski Alarm Smogowy monitoruje wdrażanie tego programu i sporządza coś w rodzaju jego okresowej oceny. We wtorek przedstawiła swą najnowszą ocenę realizacji rządowego programu „Czyste Powietrze”.

„Antysmogowe działania rządu wciąż nie przynoszą oczekiwanych efektów. Z jednej strony zmieniane jest prawo i tworzone są programy finansowego wsparcia do wymiany kotłów i termomodernizacji, z drugiej mamy duży problem z egzekwowaniem tego prawa, a realizacja programów idzie zbyt wolno” - wskazał PAS.

Organizacja pochwaliła wprawdzie rząd za wprowadzanie kolejnych antysmogowych przepisów, m.in. standardów emisyjnych dla sprzedawanych kotłów i pieców, ale jej zdaniem te przepisy są na razie w dużej części martwe. Dotyczy to m.in. właśnie standardów dla pieców, które miały wyeliminować z rynku tzw. kopciuchy, czyli piece nie spełniające żadnych standardów emisji zanieczyszczeń.

- Mimo zakazu ich sprzedaży one wciąż są w obrocie - powiedział Andrzej Guła, lider PAS. - Z kilku powodów. Są pewne luki w prawie. Ponadto nie ma za sprzedaż „kopciuchów” sankcji. Co więcej na razie nie zajmuje się tą kwestią inspekcja handlowa, więc trzeba by nałożyć na nią obowiązek prowadzenia kontroli w tym zakresie. Taki obowiązek dopiero ma być na nią nałożony.

Zdaniem Polskiego Alarmu Smogowego podobnie jest z normami jakości węgla. PAS skrytykował Ministerstwo Energii za to, że resort „bardzo zliberalizował te normy”, dopuszczając do sprzedaży miały o zawartości popiołu do 30 proc. i o wilgotności do 20 proc. – Takie miały to nie węgiel, ale odpad - ocenił Guła. - Według tychże norm nie wolno wprawdzie sprzedawać mułów węglowych i flotokoncentratów, ale umożliwiają one dodawanie ich do trafiających do sprzedaży miałów. Sprzedawcy węgla mają obowiązek wystawiania świadectw jego jakości, ale w praktyce często tego nie robią, wielu nawet nie wie, że powinni to robić, a inspekcja handlowa i w tym przypadku nie prowadzi jeszcze żadnych kontroli.

PAS miał też zastrzeżenia do realizacji programu dotacyjnego „Czyste Powietrze”, prowadzonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Sam program, jak i termomodernizacyjną ulgę podatkową, oceniamy bardzo pozytywnie, ale i w ich przypadku potrzeba dużych modyfikacji - mówi lider Polskiego Alarmu Smogowego. - Nabór wniosków o dotacje z programu „Czyste Powietrze” prowadzą wojewódzkie fundusze ochrony środowiska, które nie są przygotowane do obsługi setek tysięcy beneficjentów. W WFOŚ nabór tych wniosków się zatyka, idzie to tam zbyt wolno. Mamy więc dobry program, który na skutek ich niewydolności nie będzie działał zgodnie z zamierzeniami rządu.

PAS postuluje w związku z tym, żeby nabór wniosków o dotacje z programu NFOŚiGW „Czyste Powietrze” przekazać samorządom gminnym. Postuluje też, żeby zarówno ów program, jak i drugi rządowy program termomodernizacji i wymiany pieców (adresowany do polskich miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem), obejmował nie tylko domy jednorodzinne, ale i wielorodzinne, np. kamienicy opalane piecami węglowymi.

Organizacja apeluje również, by w realizację tego drugiego programu, skierowanego szczególnie do najbiedniejszych, były włączone gminne ośrodki pomocy społecznej.

Oprócz tego PAS domaga się wznowienia prac nad przepisami, chroniącymi kliny nawietrzające w miastach, zwiększającymi kontrolę emisji spalin w autach oraz zaostrzającymi kary za wycinanie filtrów DPF w samochodach z silnikiem diesela. To o tyle ważne, że szczególnie w dużych miastach spaliny samochodowe mają bardzo duży udział w zanieczyszczaniu powietrza. W dodatku liczba aut w Polsce lawinowo rośnie. Jak zauważyli działacze PAS, np. w Warszawie liczba aut na 1000 mieszkańców jest 2-krotnie wyższa niż w Berlinie.

Polski Alarm Smogowy przypomniał też, że w 80 proc. gmin nie wprowadzono dotąd mechanizmów kontroli, dotyczących palenia odpadami. Mimo, że zakaz palenia odpadami funkcjonuje od wielu lat.

- Możemy tworzyć najlepsze przepisy, ale potem potrzebna jest ich skuteczna egzekucja, z czym w przypadku przepisów antysmogowych mamy na razie duży problem - powiedział Andrzej Guła, lider PAS. - Więc to także musimy zmienić, by walka ze smogiem była skuteczna. Choć, oczywiście, wszystkich patologii nie da się wyeliminować, ale powinniśmy dążyć do tego, by było ich jak najmniej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama