Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 19 marca 2024 04:18
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama
Reklama

Uroczyste nadanie nazwy placowi Feliksa Netza

Dziś o 12:00 plac koło Ratusza Miejskiego uroczyście otrzymał imię Feliksa Netza - wielkiego artysty i lubańskiego patrioty. "Ja nigdy nie wyjechałem z Lubania" - była to jedna z ostatnich refleksji poety i pisarza na temat jego ukochanego miasta.
Uroczyste nadanie nazwy placowi Feliksa Netza

Rada Miasta Lubań 26 czerwca wydała stosowną uchwałę, następnie na placu stanęła tabliczka z nazwą oraz tablica pamiątkowa przybliżająca sylwetkę jego patrona. W organizację uroczystości, podobnie jak w dwuletnie starania o upamiętnienie Feliksa Netza w tym miejscu oraz późniejszą swoistą kampanię edukacyjną zaangażowany był Janusz Nawrocki, lubański pasjonat kultury i jeden z przyjaciół pisarza.

Po wyjeździe do Stalinogrodu cały czas wracał do Lubania, Lubań był wszechobecny w jego prozie i poezji, wątki lubańskie pojawiają się w sztandarowej powieści „Urodzony w święto zmarłych” czy przedśmiertnym zbiorze wierszy „Krzyk sowy”. - mówił o pisarzu Janusz Nawrocki - Dla Feliksa Netza do kończ życia, rzeką była Kwisa, górą Kamienna Góra, a kinem było Kino Wawel i tak mu zostało.

"Ja nigdy nie wyjechałem z Lubania" - była to jedna z ostatnich refleksji poety i pisarza na temat jego ukochanego miasta. Miasta w którym się wychował i które pojawiało się potem ustawicznie w jego twórczości. - Cieszę się, że teraz Feliks ma już w Lubaniu stały adres - podsumowała wdowa po pisarzu, Beata Netz podczas uroczystości nadania nazwy placowi.

Co ciekawe tego samego dnia przed południem w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta VII kadencji dwoje miejskich radnych złożyło wnioski o upamiętnienie ławeczką na placu Feliksa Netza ukochanego nauczyciela i mentora pisarza - Ludwika Anioła. Realizacja tego postulatu będzie już w rękach radnych kolejnej, ósmej kadencji i mamy nadzieję przychylą się oni do pomysłu ustępujących radnych.

Poniżej przedstawiamy krótki rys biograficzny i fotorelację z uroczystości.

Feliks Netz (1939-2015)

polski poeta, prozaik, dramaturg radiowy, tłumacz, krytyk literacki i filmowy, publicysta.

Urodził się 26 grudnia 1939 r. w Kretkach k. Brodnicy (obecnie województwo kujawsko-pomorskie), skąd wyjechał w 1946 do Lubania (dolnośląskie), gdzie mieszkał z rodzicami do marca 1955. Od tego roku mieszkał w Katowicach. Tam zdał maturę w Liceum im. Wilhelma Piecka VIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Katowicach. Po rocznej pracy w kopalni „Katowice” rozpoczął studia polonistyczne w Wyższej Szkole Pedagogicznej zakończone absolutorium. Dwa lata później uzyskał magisterium w nowo-powstałym Uniwersytecie Śląskim (dyplom numer 22).

Był już wówczas od trzech lat etatowym pracownikiem Redakcji Audycji Literackich w Polskim Radiu w Katowicach. W roku 1968 przyjęty do Związku Literatów Polskich, został członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a także Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Z tych wszystkich organizacji wystąpił na początku stanu wojennego. Potem należał jedynie do Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego (od 1993). Był członkiem Śląskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich w 2010.

Od roku 1971 do końca 1981 związany z katowickim tygodnikiem „Panorama”, gdzie pełnił funkcję kierownika działu kulturalnego, a w ostatnim – „solidarnościowym” – roku 1981 redaktora naczelnego. Współpracował z Kazimierzem Kutzem w Zespole Filmowym „Silesia” od momentu jego powołania (1972) do połowy lat siedemdziesiątych jako kierownik literacki.

Niezweryfikowany w stanie wojennym, podjął pracę jako nauczyciel języka węgierskiego w katowickim X Liceum Ogólnokształcącym, z którym związany był przez trzy lata. Na zaproszenie Wilhelma Szewczyka współredagował dwutygodnik „Poglądy”, przez pewien czas godząc pracę nauczyciela-hungarysty z pracą w redakcji. Następnie pełnił funkcję kierownika działu literackiego tygodnika „Tak i Nie”. W roku 1990 wrócił do Polskiego Radia w Katowicach, gdzie pracował do czasu przejścia na emeryturę. Od 1995 roku współredagował miesięcznik społeczno-kulturalny „Śląsk”, gdzie był zastępcą redaktora naczelnego. Znawca, komentator i tłumacz dzieł Sandora Maraiego.

Otrzymał Nagrodę Peleryny za tom "Związek zgody". Laureat Nagrody Prezydenta Katowic (1993). Odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (1994), Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2005), Nagrodą Artystyczną Marszałka Województwa Śląskiego (2012). W 1997 został Honorowym Obywatelem Lubania, w którym spędził kilka lat życia. 16 kwietnia 2015 został pochowany na cmentarzu przy ul. Francuskiej w Katowicach. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył abp Damian Zimoń.

Poezja, proza, esej: Związek zgody (Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1968), Sto dni odpustu (Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1968), Z wilczych dołów (Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1973), Skok pod poprzeczką (Wydawnictwo Śląsk, Katowice 1977).

Feliks Netz wybitny polski poeta, prozaik, tłumacz, dziennikarz radiowy, eseista, krytyk filmowy, człowiek teatru i filmu mieszkał w Lubaniu w latach 1945-1955. Tutaj pobierał nauki - najpierw w Szkole Podstawowej nr 3 przy ulicy Górnej, a następnie w Liceum Ogólnokształcącym. Pomimo, że w roku 1955. opuścił Lubań, by zamieszkać do końca życia w Katowicach, nigdy nie zapominał o mieście swojego dzieciństwa i wczesnej młodości. W jego prozie i poezji Lubań był często obecny. Sam pisarz zawsze podkreślał, że to właśnie tu stał się poetą.

Do ostatnich swoich dni nazywał Lubań "The Garden of Eden". Górę zawsze utożsamiał z Kamienną Górą, z rzeką zawsze kojarzyła się KWISĄ, gdzie spędził piękne i beztroskie chwile po zawierusze wojennej. Tutaj odnalazł pierwsze przyjaźnie, którym pozostał wierny do ostatnich chwil. W ostatnim Jego zbiorze poezji - "Krzyk sowy", to właśnie Lubań zajmuje poczesne miejsce. Feliks Netz był dumny z lubańskiego pochodzenia /choć nie z urodzenia/. Lubań powojenny przytulił Go do swoich ruin, sam Artysta odwzajemnił się, opiewając uroki miasta w swojej poezji oraz prozie. Miasto nie było Mu niewdzięczne i w roku 1997 Feliks Netz otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Lubania.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
gość 19.10.2018 15:29
Świetna inicjatywa Pana Janusza Nawrockiego i dobrze, że poparli ją radni. Malkontenci i analfabeci z PO-KOD-Łączy nas Lubań, co nie znają utworów p. Netza lepiej niech siedzą cicho i się nie kompromitują.

Franek 18.10.2018 23:41
Ciekawy zestaw tzw. gości. Ciekawe kto przeczytał choc jedną linijkę jego ksiązki, nie wspomne o znajomości tytułu. Żednada przedwyborcza burmiszcza

gizmo 17.10.2018 00:17
Trochę szacunku

Tupolew 16.10.2018 17:38
Co remont ulicy Łącznej (zdj 21) ma do wyżej opisanego wydarzenia?

xfdvc 16.10.2018 20:30
Może chcieli się pochwalić, że ładnie zrobili ulicę łączną, ale mogliby jeszcze parking zrobić bo brakuje i ludzie parkują na błocie.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama