predkosc

Drogówka zatrzymała na lubańskim odcinku DK30 kierowcę Audi A6, który przekroczył dozwoloną prędkość. To nie pierwsze wykroczenie drogowe 26-latka, dlatego zapłaci podwójny mandat. Jak się okazało, miłośnik prędkości był też poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Dziś od samego rana lubańscy policjanci prowadzą akcję "Prędkość". Mundurowi zwracają szczególną uwagę na przestrzeganie ograniczeń prędkości.

W piątek na trzy miesiące pożegnał się z prawem jazdy 20-letni kierowca osobowej skody, który zignorował obowiązujące w Pasieczniku ograniczenie prędkości.

Odcinkowy pomiar prędkości zamontowany na dolnośląskim odcinku autostrady A4 okazał się bezlitosnym batem na kierowców. W ciągu pierwszego miesiąca pracy systemu, urządzenia zarejestrowały ponad 100 tys. naruszeń obowiązujących ograniczeń prędkości.

Policjanci ze zgorzeleckiej grupy SPEED zatrzymali po krótkim pościgu mieszkańca powiatu lubańskiego, który jechał w terenie zabudowanym 154 km/h. Teraz za popełnione przestępstwo 47-latek odpowie przed sądem i zapłaci 5000 zł mandatu.

W piątek policja prowadziła ogólnopolską akcję "Prędkość", aby egzekwować przestrzeganie ograniczeń prędkości. Lubańscy policjanci zatrzymali aż 30 kierowców, którzy nie stosowali się do tych ograniczeń. Rekordzista w terenie zabudowanym pędził 108 km/h.

Dziś Policja prowadzi działania pn. „Prędkość”, koordynowane przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. Akcja kontrolno-prewencyjna ma charakter międzynarodowy, co oznacza, że kontroli możemy spodziewać się również w wielu innych krajach. W akcję włączą się również policyjne grupy SPEED.

To nie był dobry dzień dla 20-letniego kierowcy, który postanowił przydepnąć pedał gazu na biegnącej przez Lubań dwupasmówce. Efekt to wysoki mandat, punkty karne i zatrzymane na trzy miesiące prawo jazdy.

Tłumaczyli się pośpiechem, jednak dla policjantów nie była to dobra wymówka. W niedzielne popołudnie funkcjonariusze drogówki pracujący na autostradzie A4 w nieco ponad dwie godziny zatrzymali trzech kierowców, którzy przekroczyli prędkość 200 km/h.

Funkcjonariusze ze zgorzeleckiej grupy SPEED po pościgu zatrzymali 34-letniego kierującego motocyklem marki Honda. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania i był pod wpływem metamfetaminy.

Dziś w piątek, 19 maja rusza ogólnopolska kontrola kierowców i ich aut. Na drogach pojawi się dużo więcej niż zwykle patroli oznakowanych i nieoznakowanych.

W terenie zabudowanym, w którym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, 27-latek jechał z prędkością 115 km/h. Mężczyźnie już wcześniej zatrzymano prawo jazdy.

Policjanci lwóweckiej drogówki prowadząc akcję „Wolniej przez wieś” ustrzelili radarem kierowcę, który jadąc przez wieś poczuł się jak na torze wyścigowym. Mężczyzna został ukarany, jednak okazuje się, że nie tylko stracił na swoim wybryku.

Od rana w Biedrzychowicach stoi zaparkowane auto GITD, w którym zamontowany jest fotoradar.

W Nowogrodźcu bolesławiecka drogówka zatrzymała do kontroli auto, którym kierował mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Mężczyzna jechał w terenie zabudowanym z prędkością 125 km/h.

W Olszynie w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka” 37-latek jechał z prędkością 101 km/h. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, ukarali go mandatem i punktami karnymi.

Wczoraj lubańska drogówka zatrzymała kierowcę BMW, który na drodze miedzy Lubaniem a Leśną rozpędził swoje auto do 145 km/h.

W poniedziałek na DK30 w Lubaniu, drogówka prowadziła statyczny pomiar prędkości. Kierowca Volvo kolejny raz przekroczył dozwoloną prędkość, dlatego został podwójnie ukarany.

Lubańska drogówka zatrzymała do kontroli drogowej kierowcę BMW, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość na drodze między Lubaniem a Leśną.

Bolesławieccy policjanci zatrzymali do kontroli auto, którym kierował 51-latek. Mężczyzna w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.

Patrol lubańskiej drogówki zatrzymał pędzącego 26-latka na ul. Jana Pawła II w Lubaniu. Kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi.