Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 27 kwietnia 2024 12:02

Jakich objawów chorobowych nie można bagatelizować, a które nie wymagają zaangażowania lekarza?

W mediach zderzają się dwie narracje dotyczące stosunku Polaków do lekarzy. Nagłówki krzyczą naprzemiennie: „Polacy trafiają do lekarzy zbyt późno!” albo „Hipochondria to nasza choroba narodowa”. W rzeczywistości problemem może być interpretacja objawów. Czy każdy ból w klatce piersiowej zwiastuje zawał? Czy trwający dwa tygodnie kaszel to już powód do niepokoju? Czy skoro tabletka pomaga na ból, to trzeba zawracać głowę specjaliście? Czasami symptomy poważnej choroby są bardzo podobne do tych wywoływanych przez całkiem trywialne stany. Sprawdź, kiedy trzeba iść do lekarza, a kiedy można poczekać na rozwój sytuacji.
  • 28.03.2024 08:16
  • Autor: Grupa tipmedia
Jakich objawów chorobowych nie można bagatelizować, a które nie wymagają zaangażowania lekarza?

Przeziębienie i grypa – czy mogą być groźne?

Katar, kaszel, zatkany nos, stan podgorączkowy – to typowe objawy bakteryjnej lub wirusowej infekcji górnych dróg oddechowych. Najczęściej nie ma powodu do paniki – ale musisz pozwolić sobie na odpoczynek. Wystarczą dwa dni pod kołdrą, aby poczuć się lepiej.

Do lekarza udaj się wówczas, gdy pomimo odpoczynku gorączka nie spada, kaszel utrudnia sen a z nosa wydobywa się wydzielina o intensywnym kolorze i nieprzyjemnym zapachu. Nie czekaj z umówieniem wizyty również wtedy, gdy pojawiają się problemy z oddychaniem lub świszczący oddech.

 

Bóle i zawroty głowy – czy zawsze oznaczają coś złego?

Ból głowy może znacznie utrudniać codzienne funkcjonowanie, dlatego nie powinien być bagatelizowany. Jeśli po chwili odpoczynku przechodzi on samoistnie – prawdopodobnie był wynikiem stresu czy zmęczenia i nie ma się czym przejmować.

Jeśli jednak ból głowy trwa długo, pojawia się często albo towarzyszą mu dodatkowe objawy, takie jak zawroty głowy, szumy uszne, bóle oczu czy uczucie pulsowania skroni – niezwłocznie udaj się do lekarza. Może to oznaczać nadciśnienie albo początki poważniejszej choroby.

 

Niestrawność, bóle brzucha i żołądka – kiedy szukać pomocy?

Każdemu z nas zdarzyło się w życiu zjeść coś nieświeżego albo działającego drażniąco na żołądek. Bóle brzucha, biegunka czy wymioty często przytrafiają się zwłaszcza dzieciakom. Zacznij od odciążenia żołądka – kilkugodzinnej głodówki i picia wody.

Jeśli objawy utrzymują się dłużej, konieczna będzie porada lekarska. Nie zwlekaj z wizytą u specjalisty, gdy chodzi o niemowlę – ryzyko odwodnienia jest u niego znacznie wyższe. Skorzystaj z porady również wówczas, gdy ból jest ostry i połączony z obrzmieniem brzucha.

 

Urazy mechaniczne i skaleczenia – z czym poradzimy sobie w domu?

W każdym domu powinna znajdować się apteczka pierwszej pomocy, dobrze wyposażona w środki opatrunkowe. Z jej pomocą poradzisz sobie z większością uszkodzeń ciała, do jakich dochodzi na co dzień – czyli ze stłuczeniami i niewielkimi skaleczeniami.

Do lekarza udaj się pilnie wówczas, gdy uraz sprawia bardzo duży ból lub jest połączony z poważnym krwawieniem, nie dającym się zatamować. Samodzielnie nie usuwaj również ciał obcych, które utkwiły w ranie, ani nie próbuj nastawiać kończyn, znajdujących się na skutek urazu w nieanatomicznej pozycji.

 

Objawy sercowe – czy zawsze oznaczają coś złego?

Do najbardziej alarmujących objawów należą bóle czy pieczenie w klatce piersiowej. Pamiętaj jednak, że mogą one być powodowane przez żołądek walczący z nadkwasotą albo przez zaniedbany, zbyt obciążony kręgosłup – nie warto więc od razu panikować.

Każdy potencjalnie kardiologiczny symptom należy jednak skonsultować z lekarzem. Jeśli ból mija szybko samoistnie i nie towarzyszą mu inne objawy, możesz jednak poczekać do rana i zgłosić się do przychodni. Jeżeli natomiast ból w klatce piersiowej jest bardzo mocny, promieniuje do lewego ramienia, do pleców lub do żołądka, pojawiają się przy tym duszności, lęk lub wymioty – natychmiast dzwoń po pogotowie.

 

Zmęczenie – czy może być objawem choroby?

Najczęściej bagatelizowanym objawem jest w XXI w. zmęczenie. Nadgodziny, domowe obowiązki, ogarnianie dzieci – wszystko to pozbawia nas energii. Jeśli więc objawy mijają po porządnie przespanej nocy – nie ma się czym przejmować.

Pamiętaj jednak, że przewlekłe zmęczenie, które nie ma wyraźnej przyczyny, może być objawem wielu chorób – zarówno somatycznych (fizycznych), jak i psychicznych, a także niedoborów minerałów i mikroelementów. Zamiast się męczyć – idź do lekarza.

 

Zastanawiasz się, jak postępować w przypadku zauważenia pewnych objawów albo jak dbać o chorych bliskich? Wejdź na https://eplaster.pl/pl/n/list, gdzie znajdziesz solidną dawkę medycznej wiedzy dla osób spoza branży. Jednocześnie pamiętaj, że każdy niepokojący objaw powinien być skonsultowany z lekarzem – lepiej dmuchać na zimne, niż otrzymać diagnozę, gdy choroba będzie już zaawansowana.



 

Artykuł sponsorowany