Jakich objawów chorobowych nie można bagatelizować, a które nie wymagają zaangażowania lekarza?
W mediach zderzają się dwie narracje dotyczące stosunku Polaków do lekarzy. Nagłówki krzyczą naprzemiennie: „Polacy trafiają do lekarzy zbyt późno!” albo „Hipochondria to nasza choroba narodowa”. W rzeczywistości problemem może być interpretacja objawów. Czy każdy ból w klatce piersiowej zwiastuje zawał? Czy trwający dwa tygodnie kaszel to już powód do niepokoju? Czy skoro tabletka pomaga na ból, to trzeba zawracać głowę specjaliście? Czasami symptomy poważnej choroby są bardzo podobne do tych wywoływanych przez całkiem trywialne stany. Sprawdź, kiedy trzeba iść do lekarza, a kiedy można poczekać na rozwój sytuacji.
28.03.2024 08:16