Zawiadomienie o podejrzeniu molestowania 3 dziewczynek w listopadzie 2013 r. złożył kurator zawodowy przy złotoryjskim sądzie, po sygnalizacji ze strony brata jednej z nich. Po przeprowadzeniu wywiadu z małoletnią okoliczności potwierdziły się.
W sumie przed sądem stanęło 20 dziewczynek, które miały kontakt z młodym mężczyzną. Okazało się, że poznawał je za pośrednictwem portali społecznościowych zwracając uwagę na wiek. Zwykle były to dziewczynki z tzw. trudnych rodzin, same z problemami emocjonalnymi. Ustalono, że chłopak - wówczas 24-letni mieszkaniec Lubania - wyglądający i podający się za 17-latka, wysoki i przystojny, o dużym uroku osobistym, ze średnim wykształceniem, pracujący i całkiem nieźle zarabiający, modnie ubrany i z samochodem, rozkochiwał je w sobie, a potem namawiał w smsach i w czasie randek do współżycia, a także doprowadzał do poddania się czynnościom seksualnym. Często proponował im alkohol. Naraz spotykał się z kilkoma z nich. Zeznania 4 małoletnich potwierdziły fakt dokonania przestępstw na ich szkodę.
Jak ustalono, na początku listopada 2012 r. oskarżony przedstawiając się jako „Damian” nawiązał za pośrednictwem internetu znajomość z dwoma małoletnimi ze Złotoryi. Z jedną z nich (13-latką) nawiązał kontakt telefoniczny i za jego pomocą wielokrotnie wysyłał smsy, w których proponował spotkania i składał niedwuznaczne propozycje. Oskarżony umówił się też z dziewczynką na spotkanie, które odbyło się w rynku w Jeleniej Górze. Jednak po krótkiej rozmowie oskarżony i pokrzywdzona rozstali się i nie utrzymywali dalej znajomości.
W 2013 r. oskarżony za pośrednictwem internetu poznał kolejną pokrzywdzoną. Miała ona wówczas 12 lat. Po raz kolejny sms-ami starał się przekonać ją do spotkania się i wspólnych zabaw. Podczas randek wielokrotnie usiłował doprowadzić dziewczynkę do obcowania płciowego, jak i doprowadzał ją do poddania się czynnościom seksualnym.
Na wakacjach 2013 r. oskarżony poznał trzecią dziewczynkę. Była nią 11-letnia mieszkanka Złotoryi. „Damian” kilkakrotnie umawiał się z pokrzywdzoną na spotkania, podczas których wielokrotnie usiłował doprowadzić ją do podjęcia współżycia lub do wykonania innych czynności seksualnych. W końcu dopiął on swego i przekonał do tego 11-latkę.
Pod koniec kwietnia 2014 r. oskarżony poznał za pośrednictwem internetu 13-latkę z Lubania. Wysyłał do niej z telefonu komórkowego oraz na „Facebook-u” wiadomości tekstowe, w których składał jej, tak jak poprzednim pokrzywdzonym, propozycje wspólnego seksu. Oskarżony zmierzał do realizacji tych propozycji kilkakrotnie umawiając się z nią na randki. Tak jak poprzednio wielokrotnie chciał doprowadzić dziewczynkę do obcowania płciowego nakłaniając do podjęcia współżycia seksualnego. Doprowadzał też małoletnią do poddania się czynnościom seksualnym. W tym przypadku na czas zareagowała jej matka.
Nadto oskarżony latem 2013 r. zabierał jedną z pokrzywdzonych i jej koleżanki na przejażdżki swoim samochodem za miasto, a w czasie spotkań częstował małoletnie kupionym przez siebie alkoholem.
- Do zatrzymania oskarżonego doszło 23 czerwca 2014 r. Zabezpieczono wówczas jego telefon i komputer. Uzyskane treści smsów są bezsprzecznym dowodem w sprawie. – informują prokuratorzy.
Mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Prokurator uzyskał jednak dowody w postaci licznych zeznań świadków, jak też opinię informatyczną zawierającą m.in. treści licznych smsów zawierających seksualne propozycje. Nadto z opinii seksuologa jednoznacznie wynika, że młody mężczyzna ma zaburzenia preferencji seksualnych, czuje się niepewnie wobec rówieśnic i sam będąc niedojrzałym emocjonalnie szuka jako obiekty seksualne młodych dziewczynek. Za dokonane przestępstw zarzuconych oskarżonemu grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze