Nie od dziś mówi się, że warto wykorzystywać potencjał turystyczny Lubania i całego, leżącego na pograniczu regionu. Potencjał, którego często na co dzień nie doceniamy, a który dostrzegają goście z zewnątrz i badacze ruchu turystycznego na Dolnym Śląsku. Wabienie turystów to jedno z zadań samorządu. Zwłaszcza łakomym kąskiem są poszukujący ciekawej oferty spędzania wolnego czasu sąsiedzi zza zachodniej granicy, rozmiłowani w imprezach plenerowych i wycieczkach krajoznawczych.
- Staramy się wykorzystać w promocji zewnętrznej kontakty z naszymi sąsiadami, zarówno te, które kultywujemy od lat jak na przykład Związek Sześciu Miast Łużyckich, w tym współpracę z Loebau w ramach targów Konventa, jak i nowe możliwości, czyli partnerstwo, które właśnie formalizujemy z Königsbrück – mówi burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński. - Każda z tych opcji daje inną perspektywę. Dążymy do tego, by partnerstwa przecierały szlaki turystom i inwestorom. Ogólnie można powiedzieć, że nic tak dobrze nie promuje Lubania wśród Niemców, jak osobiste poręczenie przedstawicieli tego narodu u naszych partnerów, a takim poręczeniem jest właśnie współpraca.
Z końcem kwietnia w Lubaniu odbyły się dwie owocne pod tym względem wizyty gości z Niemiec. Podczas spotkania roboczego przedstawicieli samorządu Lubania i Königsbrück, które odbyło się 27 kwietnia, omówiono formalne aspekty partnerstwa miast oraz koncepcję wspólnej promocji poprzez rekomendowanie partnera we własnym kraju i zrealizowanie filmu pokazującego obie miejscowości. Lubań i Königsbrück to miasta o dużym potencjale turystycznym wynikającym z położenia i posiadanych atrakcji.
W planowanych koncepcjach wzięto pod uwagę zarówno położenie tych dwóch bramę do krainy Górnych Łużyc jak i odpowiednią prezentację posiadanych atrakcji i tradycji. Już w najbliższych miesiącach szykuje się w Lubaniu wizyta Dam Kameliowych z Parku Kamelii w Königsbrück, a następnie lubańscy strażnicy historyczni udadzą się na Zachód z rewizytą.
- Cieszę się, że tak dobrze się rozumiemy i że to rozumienie nie będzie się ograniczało tylko do podpisanego papieru – mówił podczas spotkania burmistrz Königsbrück, Heiko Driesnack.
Ciekawostką spotkania był fakt, że gdy większość delegacji z Niemiec wsiadła do busa, by powrócić do rodzinnego miasta, a jeden z jej członków, Werner Lindner, wytrwały pielgrzym i cyklista wyciągnął z bagażnika rower i korzystając z pięknej pogody, wrócił do Königsbrück na rowerze (ok. 150 km).
To nie koniec spotkań i działań. 29 kwietnia br. Lubań gościł przedstawicieli Związku Sześciu Miast Łużyckich – Kamenz, Zittau, Loebau i Bautzen. Podczas roboczego posiedzenia omówiono sprawy związane z wydaniem prospektu związku w czterech wersjach językowych: polskiej, niemieckiej, angielskiej oraz czeskiej w 40 tys. egzemplarzy.
Napisz komentarz
Komentarze