Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 13 grudnia 2024 17:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Noc ma moc

Za nami kolejna odsłona ogólnoświatowej akcji, która ma na celu zachęcić ludzi do odwiedzin w muzeach. W tym roku znów pełen sukces - we wszystkich udostępnionych w Lubaniu obiektach odnotowano ponad tysiąc odwiedzin.

Głównym organizatorem Nocy Muzeów było Muzeum Regionalne w Lubaniu, które postawiło na historię współczesną i zainaugurowało wystawę tabliczek znamionowych wagonów remontowanych w ZNTK w Lubaniu. 

- To największa taka kolekcja w Polsce i jedna z największych w Europie. Nie żartuję, sprawdzałem to we wszystkich muzeach kolejnictwa – mówi Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu. – Mamy kilkaset tabliczek, wiele z nich bardzo rzadkich. Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie z zazdrością spogląda na ten zbiór. Planujemy współpracę, na początek wystawimy własne stoisko podczas Gali Parowozów, by skusić pasjonatów kolejnictwa, a jest ich niemało, do przybycia do nas. Mam wielką satysfakcję z wrażenia, jakie wywarła ta wystawa. Tabliczki znamionowe z całej Europy to ślady historii lubańskiego ZNTK, jego świetności, odrodzenia po wojnie. Upadek tego zakładu pracy to trudna do zabliźnienia rana we współczesnej gospodarczej historii miasta. O nas, mieszkańcach regionu śmiało można powiedzieć, że wciąż we krwi mamy kolej. Można to było widzieć, obserwując zwiedzających, wśród nich niemało byłych pracowników ZNTK. Zaprezentowaliśmy też unikalny materiał archiwalny – ocalone fotografie przedstawiające zakład i pracowników od roku 1945 i nigdzie wcześniej nie prezentowany materiał filmowy z lat dziewięćdziesiątych. Podczas projekcji widzieliśmy, jak ożywają dobre wspomnienia i sentymenty.  

Dostępne były także inne stałe wystawy lubańskiego muzeum, w tym między innymi wyróżniająca nas w regionie ekspozycja malarstwa i dawne pamiątki ze Świeradowa-Zdroju.  

W Wieży Brackiej atrakcyjna okazała się nie tylko możliwość oglądania wieczornej i nocnej panoramy okolicy z wysokości 45 metrów. Na najwyższej kondygnacji na zwiedzających czekał nowy lokator obiektu, strażnik Wenzlaw, zwany Wackiem. Ukryty w Izbie Strażnika czujnie obserwował otoczenie, prezentując strój z epoki, broń i wyposażenie strażniczej kryjówki. Duże wrażenie na zwiedzających robiła także spora wystawa minerałów z zachodniej części Dolnego Śląska. Laikom imponował rozmach i różnorodność kolekcji i fakt, że wszystkie eksponaty pochodzą z naszych okolic i zostały osobiście znalezione przez poszukiwaczy i kolekcjonerów. Znający się na rzeczy doceniali niespotykane nigdzie indziej białe kruki.  

Przez jedną noc łącznie w Wieży Brackiej i muzeum było około tysiąca odwiedzin, ostatnia osoba skończyła zwiedzanie wieży o godzinie 23.58.  

Do miasta, udostępniającego swoje wystawy jak co roku dołączyły Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc i Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu. Od momentu otwarcia w 2014 roku wystawa SCHRON przygotowywana i udostępniana przez lokalnych pasjonatów historii z SMGŁ cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Podziemny schron przeciwlotniczy zaskakuje zarówno swoimi wymiarami, bo ciągnie się zygzakiem przez wiele metrów pod parkiem, jak i niesamowitym klimatem, budowanym przez ekspozycję zdjęć i pamiątek z okresu bitwy o Lubań.  

Do godziny 22.00 otworem stał także Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej. Nie ma mieszkańca Lubania, który by nie kojarzył tego miejsca, dlatego sama możliwość wizyty w ośrodku jest prawdziwą gratką. Podczas Nocy Muzeów przewodnicy, w których wcielili się funkcjonariusze na czele z Komendantem OSS SG płk. SG Markiem Woszczatyńskim z pasją opowiadali historie wystawionych eksponatów. Zwiedzać można było nie tylko starannie przygotowaną i pełną ciekawostek Salę Tradycji. Wielkie zainteresowanie wzbudzał pokaz pojazdów i sprzętów wykorzystywanych w czasie służby oraz Lapidarium znaków granicznych. Dużym zainteresowaniem cieszyło się Lapidarium znaków granicznych – ten nowy obiekt otwarty został 27 kwietnia br. przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Błaszczaka. Dzieje znaków granicznych, sprowadzonych z różnych stron Polski i Europy, opowiadane przez ppłk. SG Roberta Onoszkę, zrobiły na zwiedzających ogromne wrażenie. W sumie w ośrodku było ponad sto osób, wśród których można było spotkać kilkuletnie dzieci, młodzież oraz dorosłych i bardzo dorosłych miłośników historii z Lubania i okolic. Najmłodszą zwiedzającą była dwuletnia Emilka, która do Ośrodka przyszła razem z mamą i tatą – funkcjonariuszem SG. Z roku na rok zainteresowanie obiektami znajdującymi się na terenie Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu wzrasta, co świadczy dużym znaczeniu szkoły dla społeczności. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jacek 14.11.2020 22:08
Panie Tekiela, w Polsce największa prywatna kolekcja takich tabliczek liczy prawie trzy tysiące sztuk. Kogo Pan pytał w tych muzeach?

gutek 24.08.2020 15:31
Panie dyrektorze Tekiela. Dlaczego Pan wprowadza ludzi w błąd, mówiąc, że lubańska kolekcja tabliczek jest największa w Polsce, a do niedawna można było usłyszeć, że największa w Europie? W Polsce jest kilka większych kolekcji prywatnych, np. zbiór tworzony przez ponad 30 lat przez Dariusza Jacka Gutowskiego, który ma blisko 2800 sztuk takich tablic.

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama